ZDJĘCIA | Środa, 30 lipca 2008 (10:09)
Na Dodzie nie można polegać. Przekonał się o tym Radosław Majdan. Jeszcze kilka dni temu na imprezie Porsche Open 2008 Doda nie odstępowała Radosława, teraz kiedy ma kłopoty, piosenkarka odcięła się od niego i twierdzi, że nie ma z tym człowiekiem nic wspólnego... Jest już zmęczona wiecznym łączeniem jej z chuligańskimi wybrykami byłego małżonka - twierdzi jej menedżerka. Po co więc pojawia się z nim na imprezach. Po co ta hipokryzja?
1 / 3
fot. Jarosław Wojtalewicz
Źródło: AKPA