Anna Dereszowska i jej 75 masażystek
Anna Dereszowska nie potrzebuje wizyt u doktora Gojdzia. Aktorka sama doskonale wie, jak zadbać o swoją skórę.
Gwiazda w ostatnim czasie miała naprawdę sporo na głowie. Oprócz opieki nad dwójką dzieci oraz pracą zawodową, wraz z narzeczonym doglądała budowy nowego domu, a także zajęła się jego urządzaniem oraz kompletowaniem potrzebnego sprzętu.
Anna Dereszowska, jako znana aktorka nie może jednak zapominać o dbaniu o siebie, a przede wszystkim o swojej twarzy, która jest jej wizytówką. Po tak intensywnych miesiącach uznała, że należy jej się wypoczynek w SPA.
Wraz z przyjaciółką miała zamiar wybrać się do jednego z gabinetów poza Warszawą. Pech jednak chciał, że upragniony wyjazd w ostatniej chwili został odwołany.
Nie ma jednak tego złego! Aktorka doskonale zadbała o swoją twarz w zaciszu własnej łazienki dzięki wielofunkcyjnemu urządzeniu do pielęgnacji twarzy VisaPure Advanced marki Phillips.
Twarz aktorki najpierw została dogłębnie oczyszczona specjalną szczoteczką, co - jak wiadomo - jest podstawą pielęgnacji i zadbanej cery.
A teraz najprzyjemniejsze, czyli rozluźnienie mięśni końcówką do masażu japońskiego. Dzięki pięciu niedużym kulkom, z których się składa, używając jej można odnieść wrażenie, że aż 750 opuszków palców masuje skórę. Aktorka mogła więc poczuć się, jakby zajmowało się nią jednocześnie 75 masażystek!
Efekt? Cera zyskała zdrowego i promiennego blasku.
Na koniec zostało zadbanie o okolice oczu specjalną końcówką, którą Anna Dereszowska jako młoda mama z pewnością jeszcze nie raz użyje jako ratunek po nieprzespanej nocy.