Wesprzyj swojego fryzjera i ciesz się pięknymi włosami

Jak można pomóc? W bardzo prosty sposób! Wystarczy umówić się na koloryzację włosów w ulubionym salonie fryzjerskim. I już! Tyle wystarczy, bo każda wizyta, która obejmuje tego typu usługę, wspiera założenia akcji #FryzjerzyFighterzy. Została ona zorganizowana przez Fale Loki Koki, firmę na co dzień odpowiadającą za dystrybucję do salonów fryzjerskich profesjonalnych kosmetyków i sprzętu (m.in. znanych marek Artego, Kemon, Montibello, Mila Pro czy Olivia Garden). Firma wraz z markami kosmetycznymi Davines i Rica Polska oraz Versum (zarządza salonami urody, obsługując niemal trzy miliony wizyt miesięcznie) uruchomiła projekt #FryzjerzyFighterzy, w którym fryzjerzy otrzymają niezbędną pomoc dzięki temu, że my, klientki, zdecydujemy się ponownie powierzyć nasze włosy fachowcom.

- Tylko solidarność w projekcie społecznym salonów fryzjerskich i klientek gwarantuje realną pomoc dla branży, która ucierpiała w wyniku pandemii koronawirusa. W rezultacie kampanii planujemy, by branża fryzjerska otrzymała zastrzyk 10 000 000 zł w wartościach usług - komentuje Waldemar Kotecki, założyciel marki Fale Loki Koki. Dlatego warto wspomóc salony poprzez przyłączenie się do akcji.

Od 1 kwietnia br. decyzją rządu wszystkie salony fryzjerskie zostały zamknięte. Jednak według danych firmy Fale Loki Koki właściciele już po pierwszych doniesieniach o zwiększającej się liczbie zarażeń koronawirusem, decydowali się o zawieszeniu działalności z obawy o bezpieczeństwo swoje oraz klientów. Nikt jednak nie był w stanie przewidzieć, jak długo taka sytuacja potrwa. Przedłużające się o kolejne tygodnie decyzje o nawet częściowym poluzowaniu zakazów dotknęły fryzjerów i branżę beauty w bardzo dużym stopniu. Okazało się wówczas także, że nam, klientkom, bez regularnych wizyt u fryzjera ciężko było się obyć. Choć fryzjerzy na bieżąco zamieszczali w sieci filmiki instruktażowe, pewnych usług po prostu nie da się samodzielnie wykonać. O ile dla nas brak możliwości skorzystania z profesjonalnych usług fryzjerskich był problemem przejściowym, o tyle dla wielu fryzjerów utrzymująca się sytuacja groziła realnym widmem bankructwa.

Sytuacja więc wymagała i nadal wymaga od fryzjerów i firm, z którymi współpracują, mówienia jednym głosem, aby wspólnymi siłami przetrwać trudny czas. Tak też się stało, czego najlepszym przykładem jest właśnie akcja społeczna #FryzjerzyFighterzy. 

Mimo że klientki i klienci, spragnieni powrotu do normalności, niemalże szturmem ruszyli do fryzjerów, powodując oblężenie już w samym terminarzu zapisów, akcja będzie trwała aż do wyczerpania puli 100 000 farb, przeznaczonych dla branży. Dlatego liczy się każda koloryzacja. W ten sposób my odzyskujemy piękne włosy, a nasz fryzjer w zamian produkty od organizatorów akcji.

- Od początku pandemii postawiliśmy sobie za cel wsparcie fryzjerów. Z naszych rozwiązań skorzystały tysiące właścicieli salonów. Teraz dodajemy także profesjonalne produkty, aby obniżyć koszt wykonania samej usługi. To kolejny krok do uratowania branży i utrzymania kilkuset tysięcy miejsc pracy, ale przede wszystkim również wsparcie dla naszych wiernych klientek, których włosy są dla nas najważniejsze - dodaje Sebastian Maśka, prezes firmy Versum.

Branża beauty w Polsce, czyli fryzjerzy, ale także salony kosmetyczne zapewniają ok. 300 tysięcy miejsc pracy. Choć często to małe firmy, w skali kraju stanowią ważny segment pracodawców. O tym, jak ważne są dla nas tego typu usługi mieliśmy okazję przekonać się podczas niedawnych obostrzeń, dlatego warto wesprzeć fryzjerów w walce o utrzymanie ich profesjonalnych salonów oraz miejsca zatrudnienia dla wielu osób - co w rezultacie przełoży się na korzyść dla nas i naszych włosów. Więcej informacji znajduje się na stronie www http://fryzjerzyfighterzy.pl/