Afera wokół testamentu Roberta De Niro. Ma siódemkę dzieci, ale to ona otrzyma większość majątku?
Robert De Niro nie ma ostatnio lekko. Według zagranicznych mediów nie tylko poinformował swoje dzieci o odważnej decyzji dotyczącej spadku, ale też musi mierzyć się z ich otwarcie wyrażanym niezadowoleniem. Oto szczegóły dotyczące jednego z najbardziej rozpoznawalnych aktorów z Hollywood.
Robert De Niro skończył 81 lat, ale nadal nie skupia się na emeryturze, podczas której mógłby nieco... odpuścić. Jak donoszą zagraniczne media, jego majątek na ten moment wynosi 500 milionów dolarów. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że jeszcze się powiększy, ponieważ najnowszy hit z jego udziałem - serial "Dzień zero" - szybko stał się jedną z popularniejszych produkcji na Netflixie.
Co ciekawe, podobno De Niro już podjął decyzję, w jaki sposób podzielić pieniądze. Niestety, dzieci nie są z niej zadowolone.
Robert De Niro doczekał się całkiem sporej gromadki pociech. Siódemka dzieci, w tym szóstka dorosłych, to jego oczka w głowie. Ma jedynie jednego malucha. Najmłodsze dziecko urodziło się zaledwie w kwietniu 2023 roku.
Według ustaleń portalu Radar Online to właśnie córeczce De Niro planuje zapisać w testamencie największą część zgromadzonego majątku.
"Wie, że jest mało prawdopodobne, że będzie w pobliżu, gdy Gia skończy szkołę średnią. Chce, aby miała większą część jego pieniędzy" - przekazano.
Starsze potomstwo ma być szczerze zawiedzione postawą ojca i domagać się równego podziału majątku. Do dyskusji włączyli się fani aktora, dla których temat okazał się wyjątkowo gorący. Stale napływają komentarze na temat słusznego zadośćuczynienia dziecku za nieobecność lub wzięcia pod uwagę interesu pozostałych dzieci.
Niestety, wiele wskazuje, że Robertem De Niro może kierować po prostu... poczucie winy. Nie tylko za brak ojca, z którym dwulatka prawdopodobnie zmierzy się w przyszłości, ale też niemożliwością zajmowania się nią tak, jak robią to inni rodzice.
Tuż po narodzinach dziewczynki gwiazdor udzielił obszernego wywiadu "The Guardian", gdzie wyznał gorzką prawdę.
"Jest tak, jak jest. W porządku, to znaczy, nie wykonuję 'najcięższej roboty'. Jestem tam, wspieram moją dziewczynę. Ale to głównie ona zajmuje się dzieckiem. Mamy także pomoc, a to jest bardzo ważne" - zdradził.
Czy sytuacja może się jeszcze zmienić? Owszem. De Niro sam przyznał, że nadal zmienia swoje poglądy na ojcostwo.
"Kiedy jesteś starszy, masz świadomość pewnych rzeczy w życiu - dynamiki wszystkiego, dynamiki rodziny. Nie da się uniknąć uczenia się pewnych rzeczy i tego, jak sobie z nimi radzić, jak podchodzić do zwyczajnych spraw" - opowiadał w rozmowie z magazynem "Today".
No cóż, może jedną z takich zwyczajnych spraw jest właśnie podział spektakularnego majątku...
Czytaj też:
Dlaczego zmarł 19-letni wnuk De Niro? Matka podała wstrząsający powód
Wstrząśnięty Robert De Niro wydał pilne oświadczenie po rodzinnej tragedii. Spływają kondolencje
Tragedia w rodzinie Roberta de Niro. Dopiero co aktor cieszył się narodzinami dziecka