Reklama
Reklama

Dariusz Michalczewski od ręki wydaje ogromne sumy. Na tym się dorobił

5 maja Dariusz Michalczewski kończy 57 lat. Mimo to znany pięściarz od 20 lat przebywa już na sportowej emeryturze. Czas odpoczynku od pracy zawodowej sportowiec poświęca zarówno na odpoczynek jak i na rozwijanie projektów biznesowych. Jak sam twierdzi – nie może narzekać na brak środków do życia. Takich zarobków mogą pozazdrościć mu koledzy z branży.

Dariusz Michalczewski jest kuszony powrotem do branży. Ma jednak spore wymagania

Od jakiegoś czasu mówi się o ewentualnym powrocie Dariusza Michalczewskiego na ring bokserski. Sportowiec nie ukrywa jednak, że na taki krok skusiłby się tylko, gdyby dostał konkretne wynagrodzenie.

"10 mln euro to kwota aktualna do Nowego Roku. Później ta kwota będzie już nieaktualna" - mówił w 2023 r. w rozmowie z "Przeglądem sportowym".

Jak widać więc, Michalczewski dość mocno się ceni.

Dariusz Michalczewski lubi chwalić się luksusowym życiem. Jego majątek robi wrażenie

Ciekawe jest jednak to, że Dariusz Michalczewski sam wielokrotnie podkreślał, że pieniędzy mu nie brakuje. Przez lata kariery zarobił tyle, że nigdy nie musiał martwić się o wygodę swojego życia. W historii mediów zapisały się bowiem wypowiedzi Michalczewskiego, który opowiadał, na co wydawała pieniądze jego ukochana. Mowa tu przede wszystkim o anegdotce o żonie sportowca, która kupowała futra warte równowartość trzech małych Fiatów.

Reklama

Oczywiście na samych walkach Dariusz Michalczewski nie zarobił tak bajońskich kwot, by mógł do tej pory wieść tak luksusowe życie. Bokser wielokrotnie wspominał, że inwestował swój majątek. Początkowo dorobił się na nieruchomościach. Potem znaczne przychody zaczęła przynosić mu firma "Tiger".

W programie "Biznes Misja" sportowiec przyznał, że na boksie zarobił około 50 mln euro, czyli ponad 200 mln zł. Największą sumę, 5 mln euro, otrzymał za ostatnią walkę w karierze z Fabricem Tiozzo.

Dariusz Michalczewski nie oszczędza na bliskich. Tyle jest w stanie wydać na wakacje

Dariusz Michalczewski żyje na wysokim poziomie. Nie jest jednak fanem trwonienia pieniędzy na rzeczy materialne. O wiele bardziej lubi wydawać na podróże, na które oczywiście zabiera swoich najbliższych.

"Dla mnie luksus to przede wszystkim przyjemna atmosfera w domu, dobrze wychowane dzieci i kochająca żona. Gdybym tego nie miał, niezależnie od stanu konta, nie byłbym szczęśliwy. A jestem. Nawet nie wiesz, ile radości daje mi to, że mogę odebrać moje dzieci ze szkoły i spędzić z nimi potem czas" - mówił niedawno w rozmowie z Plejadą.

Jednocześnie były bokser w jednym z wywiadów przyznał, że nie oszczędza sobie na wakacjach. Za 10-dniowy urlop płaci nawet 250 tys. zł, a na dobry obiad dla czteroosobowej rodziny jest w stanie przeznaczyć około 1,5 tys. zł.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Wieniawa kupiła dom. Widok za oknem zapiera dech. Wnętrza także luksusowe

Tyle wynosi emerytura Katarzyny Dowbor. 66-latka nie gryzie się w język

Wieści ws. Norbiego to nie były plotki. Znienacka potwierdził doniesienia

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dariusz Michalczewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy