Klaudia El Dursi pokazała "kilometrowy apartament". Fani kręcą nosem
Klaudia El Dursi (35 l.), odkąd udało jej się pomyślnie zakończyć drogę przez mękę, jaką było wykończenie apartamentu w Bydgoszczy, nie przestaje się nim chwalić. Nie wszyscy podzielają jej zachwyt. Jak zwykle, nie brakuje zarzutów o zbyt hotelowy wystrój i brak domowego ciepła.
Minęło pięć lat, odkąd Klaudia El Dursi pochwaliła się zakupem nowego mieszkania w swoim rodzinnym mieście, Bydgoszczy.
Optymistycznie zapowiadała wówczas, że lada dzień się wprowadzi, jednak życie brutalnie zweryfikowało jej plany...
3 lata później modelka zamieściła na InstaStories zdjęcia opatrzone podpisami, sugerującymi, że już ledwo się trzyma:
"Dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych i niewiele sytuacji w życiu mnie przerasta... A jednak. Siedzę na tarasie mojego 'pobojowiska' i szukam w sobie jeszcze siły i wiary, że to wszystko się uda".
Do nowego apartamentu udało jej się wprowadzić nieco ponad rok temu. Chociaż prace wykończeniowe z zakładanych czterech miesięcy przedłużyły się do... czterech lat, koncepcja się Klaudii nie zmieniła.
Tak, jak zapowiadała na początku, urządziła mieszkanie w minimalistycznym stylu, z dominującym kolorem beżowym i nowoczesnymi dodatkami.
O tym, że jest dumna z mieszkania, które kosztowało ją tyle nerwów, świadczy ilość zamieszczanych zdjęć i filmików ukazujących jego wystrój. Nie wszystkim przypadł do gustu…
W komentarzach nie brakuje opinii, że mieszkanie jest równie przytulne co wnętrze hotelu, w którym nocuje się podczas delegacji, a także że Klaudia trochę przesadziła z monochromatycznością:
"Nie zniosłabym wszędzie tylko beżu"
"Trzeba lubić taki styl"
"Ładne wnętrze ale bardzo hotelowe. Jakby nikt w tym domu nie mieszkał".
Zobacz też:
El Dursi rozgoryczona. Nie tak wyobrażała sobie ciążę: "Siedzę tu bezradnie"
Ciężarna El Dursi odpoczywa od wizerunku. Na początek przestała się czesać
Radosne wieści z domu El Dursi. Ogłosiła, że oczekuje trzeciego dziecka!