Reklama
Reklama

Nowe wieści z domu Strasburgera dotarły do mediów w ostatniej chwili. Jest bardzo źle

Karol Strasburger postanowił podzielić się z opinią publiczną historią, która mu się przytrafiła. Niestety, gospodarz "Familiady" znalazł się w bardzo kiepskiej sytuacji. Nie przypuszczał, że coś takiego mu się przydarzy. "Zaczynam czuć bezradność" - wyznał przejmująco mocno podłamany 77-letni gwiazdor.

Karol Strasburger od kilku lat spełnia się w nowej dla siebie roli - wspaniałego ojca dla Laury, którą wspólnie wychowuje z ukochaną żoną Małgorzatą. 

Niestety, w życiu gospodarza "Familiady" zdarzają się też i te nieco mniej przyjemne sytuacja. Właśnie do mediów trafiła wiadomość, że 77-latek znalazła się w podobnej sytuacji, co Anna Dereszowska. O jej problemach pisaliśmy TUTAJ.

Reklama

Okazuje się, że Strasburger też został wprowadzony w błąd przez znany kantor internetowy. Jak potwierdził, stracił 30 tysięcy złotych. 

Karol Starsburger jak Anna Dereszowska

"Wysłałem do nich różne wiadomości, prosząc o zwrot pieniędzy, ale nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Otrzymałem natomiast ugodę, której nie powinno się podpisywać. Na początku obiecywali, że pieniądze zostaną zwrócone do końca tego roku, a ugody mówią o 18 miesiącach. To oznacza, że zaplanowane wypłaty są opóźnione o ponad rok" - żali się w rozmowie z Pudelkiem Karol. 

Jak dodał, potrzebował tych pieniędzy na "płacenia kartą za granicą". Teraz jest stratny, a jego wiadomości nic nie dają:

"Napisałem także, że choć nie mam milionów, to 30 tys. zł to dla mnie spora suma. Zasugerowałem, że może warto byłoby wysłać te pieniądze, żeby uniknąć rozgłosu i dalszych problemów. Ale i na to nie odpowiedzieli" - ubolewa. 

Jak przyznał na koniec, czuje się w tej sytuacji już całkiem bezradny. 

Karol Starsburger w tarapatach

"Cała sytuacja jest frustrująca, bo zaczynam czuć bezradność. Szukałem kontaktu z właścicielem firmy, aby napisać do niego indywidualne pismo lub zadzwonić, ale nikt się nie odzywa" - wyznał gorzko Strasburger. 

Zdecydował się opowiedzieć o swoich problemach, bowiem liczy, że "większy efekt przyniesie nagłośnienie sprawy w mediach".

"To wszystko trwa zbyt długo, a sprawa jest zbyt poważna, by ją zignorować" - oznajmił zirytowany gwiazdor. 

Trzymamy zatem kciuki, aby wszystko dobrze się zakończyło. 

Zobacz też:

Niespodziewany zwrot ws. "Familiady". To już oficjalnie potwierdzone. "Dziś to coś się skończyło"

Przez lata nikt o tym nie mówił głośno. W końcu Strasburger ujawnił prawdę

"Familiada" z nowym gospodarzem? I to jakim. Karol Strasburger znienacka wymienił to nazwisko

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Karol Strasburger
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy