Reklama
Reklama

Owsiak wyjawił kwotę emerytury. Włos się jeży. "To jest po prostu żałosne"

Założyciel Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Jerzy Owsiak, niejednokrotnie dzielił się z opinią publiczną swoimi przemyśleniami na temat emerytury. Pomimo niskiego świadczenia, aktywista Owsiak stawia na działalność zawodową i społeczną jako klucz do satysfakcji życiowej.

Emerytury znanych osób to temat, który wraca w mediach niczym bumerang. Na niskie świadczenia z urzędu skarży się większość artystów i osobowości medialnych, a ujawnione przez nich kwoty nieprzerwanie budzą zainteresowanie odbiorców. 

Jerzy Owsiak wyjawił kwotę emerytury

Około dwanaście lat temu Jerzy Owsiak wyjawił na łamach TVN24, że jego emerytura została wówczas wyliczona na 800 zł. Aktywista nie krył żalu z tego powodu. Od 2013 roku sytuacja jednak sporo się zmieniła - minimalna gwarantowana emerytura od 1 marca 2025 ma wynieść 1884,61 zł.

Reklama

"To jest po prostu żałosne, jest bardzo złe, jest bardzo niedobre. Wyszło 800 zł. To słabo wygląda" - utyskiwał w 2013 roku w TVN 24. 

Jerzy Owsiak w 2019 roku pisał z kolei, ile zarabia. Przyznał wówczas, że jego wynagrodzenie w firmie Złoty Melon, jednoosobowej spółce należącej do Fundacji WOŚP wynosi "na rękę" ok. 10 tys. złotych.

"Ja, Jurek Owsiak, od sześciu lat pracuję w firmie Złoty Melon, która jest jednoosobową spółką należącą tylko do WOŚP i która ma na celu pozyskiwanie pieniędzy poprzez prowadzenie wszelkich działań gospodarczych z nią związanych. Jestem prezesem zarządu tej spółki i moje wynagrodzenie "na rękę" wynosi ok. 10 tys. złotych. Jego wielkość nie zmieniła się w ostatnich latach znacząco, bo ostatnia moja podwyżka miała miejsce w październiku 2017 roku i wynosiła 1000 zł" - wyjawił.

Jerzy Owsiak chce pracować jak najdłużej

Jerzy Owsiak w 2013 roku udzielił wywiadu dla portalu dziennik.pl, w którym wyznał, że ma w planach pracować tak długo, jak pozwoli mu na tego jego stan.

"Chcę pracować tak długo, jak będę mógł. Kluczem jest aktywność, to najlepsza emerytura. Mam firmę produkującą programy telewizyjne. Z tego się utrzymuję, bo w fundacji jestem wolontariuszem. Poza tym robię wykłady, jeżdżę po Polsce. Nie narzekam na finanse, to, co mam, wystarcza. Każdy może zobaczyć mój PIT, zresztą jego kopię zamieściłem na blogu. A tym, którzy chcą ze mną gadać o przekrętach, mówię: najpierw pokaż swój PIT, bo ja się z niczym nie ukrywam" - przyznał.

W tym samym wywiadzie przyznał, że kiedy myśli o starości najbardziej obawia się braku samodzielności. 

Czytaj też:

Niespodziewana afera z Owsiakiem. Doda chce pilnie odzyskać to, co dała na WOŚP

Jerzy Owsiak już tego nie ukryje. Na jaw wyszła prawda o jego 50-letnim małżeństwie

Przeszłość wciąż daje o sobie znać. Żona Owsiaka nie zapomniała

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jurek Owsiak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy