Reklama
Reklama
Tylko u nas

Renata Pałys szczerze o swojej emeryturze. Nie gryzła się w język. "Żałosne pieniądze" [POMPONIK EXCLUSIVE]

Podczas najnowszej rozmowy z Pomponikiem Renata Pałys zabrała głos w sprawie swoich finansów. 68-latka podkreśla, że nauczyła się dbać o majątek i dlatego nie boi się przyszłości. Oto co dokładnie zdradziła naszemu dziennikarzowi.

Renata Pałys szczerze o swojej emeryturze. Musiała zadbać o finanse

Renata Pałys - gwiazda "Świata według Kiepskich" - otwarcie wyjawiła, że jej emerytura nie jest najwyższa, a mimo to może pochwalić się stabilną sytuacją finansową.

"Mam emeryturę, jaką mam, nie mam zamiaru mówić, jaka ona jest. Natomiast pracując cały czas w systemie takim, że raz pracę mam, a raz nie mam, nauczyłam się dbać o swoje finanse i nie boję się przyszłości finansowej swojej absolutnie. Wiem, że zawsze jak mówimy o emeryturze i mówimy o wysokościach emerytur, które są żałosne, to pada argument "bo się nie płaciło, to się nie ma". Ci ludzie nie wiedzą jednego..." - zaznaczyła w rozmowie z Pomponikiem.

Reklama

Renata Pałys o trudnej sytuacji aktorów i wysokich składkach

W kolejnej części wypowiedzi Renata Pałys dała do zrozumienia, że wpływ na trudną sytuację aktorów miał poprzedni system.

"Przed 1989 rokiem, przed zmianą systemu emerytalnego, jak myśmy pracowali w filmie, na umowie zlecenie, to ostatni punkt zawsze był, że zleceniodawca opłaca wszystkie składki. Nie mówiło się wtedy o ZUS-ie itd. Nam się wydawało, że jak wszystkie to wszystkie, a się odprowadzało tylko podatek dochodowy. Więc mieliśmy całe lata nieskładkowe, nie dlatego, że nam się nie chciało - nie było takiego systemu. Potem się zmienił, myśmy już odprowadzali składki sami" - mówiła.

Renata Pałys czuje się bezpiecznie. Wspomina trudne lata

Co ciekawe, Renata Pałys podkreślała, że aktorzy byli w naprawdę kiepskiej sytuacji, a sytuacja na rynku pracy pozostawała niepewna.

"Często te składki były w wysokości takiej, ile myśmy zarabiali miesięcznie. To jest taki zawód, że można trzy miesiące nie pracować. Nikt o tym nie myślał. Natomiast jeśli chodzi o gwiazdy, które nie mają za co żyć, to też chcę powiedzieć, że (...) to były żałosne pieniądze. (...) Życzę młodym ludziom, żeby odkładali, natomiast my musimy się rozporządzać tym, co mamy" - zwierzała się.

Renata podsumowała wywiad informacją, że o własny portfel jest spokojna - i to do końca swoich dni.

Czytaj też:

Renata Pałys już spisała testament. Miała kilka ważnych powodów [POMPONIK EXCLUSIVE]

Pałys ujawniła po latach tajemnicę Kiepskich. To dlatego serial nadal jest popularny

Paździochowa wyznała to po latach. Doznała szoku na planie "Kiepskich"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Renata Pałys
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy