To koniec plotek o milionowym majątku Magdaleny Narożnej. Tym razem powiedziała wprost
Magdalena Narożna już wkrótce pojawi się w nowej edycji "Tańca z gwiazdami". Fani mają nadzieję, że gwiazda pokaże, że jej sceniczne talenty nie kończą się na możliwościach wokalnych. Póki co wokalistka wyjawiła, czy dorobiła się już pierwszego miliona na koncie. Jej odpowiedź może was zaskoczyć.
Magdalena Narożna - jako część zespołu "Piękni i młodzi" - cieszy się ogromną popularnością wśród słuchaczy. Już wkrótce będzie podbijać nie tylko sceny muzyczne, ale i parkiet. Jej ścieżka kariery wchodzi na kolejny poziom i Magdalena zostanie uczestniczką show Polsatu - "Tańca z gwiazdami".
W najnowszej rozmowie z Pudelkiem wokalistka wyjaśniła, czy ze względu na wieloletnie doświadczenie sceniczne i rozpoznawalność w całym kraju dorobiła się pierwszego miliona. Odpowiedź może zaskoczyć.
Magdalena Narożna na pytanie o bycie milionerką odpowiedziała krótko: "Domyślcie się".
Następnie podkreśliła, że nie wszystko, co można przeczytać o niej w sieci, jest prawdą.
"Chciałabym, żeby tak było, jak piszą" - skwitowała chwilę później.
W przeszłości Magdalena Narożna zdradziła Pomponikowi, że choć mądrze zarządza zarobkami, to nie powstrzymuje się przed inwestowaniem w zachcianki. Chce zapewnić sobie i najbliższym codzienny komfort.
"Uważam, że życie jest od tego, żeby z niego korzystać. Po to pracuję, żeby móc zabrać swoją córkę na wakacje, żebym ja mogła sobie pozwolić na urlop w każdym momencie, w którym chcę. Jak chcę sobie kupić dobrą torebkę, to kupuję, nie patrzę na to, ile kosztuje" - powiedziała.
Najwięcej pieniędzy Magdalena przeznacza na córkę.
"Inwestuję bardzo w moją córkę. Ona interesuje się końmi, więc teraz znowu mamy te dwa koniki. Myślę o tym, żeby poszerzać to w ogóle, żeby ona się spełniała. Cały czas ją namawiam, żeby skończyła weterynarię. Żeby też sama mogła komfortowo zarabiać na swoje życie" - mówiła wokalistka.
W trakcie innej rozmowy z reporterem Pomponika wyjaśniła, że znaczną część zarobków odkłada na emeryturę. Chciałaby przygotować się na potencjalne trudności.
Nie da się ukryć, że wielu artystów narzeka na brak godnych świadczeń, więc taka opcja jest przynajmniej częściową gwarancją bezpieczeństwa.
"Ja nie wiem, czy doczekam emerytury, jaka ona będzie, więc myślę, że człowiek, który widzi te realia, które się dzieją, po prostu cały czas inwestuje w siebie i w biznesy, nieruchomości, żeby mieć coś na przyszłość. Ja przede wszystkim staram się zadbać o przyszłość mojej córki, żebym do tego stopnia ją zabezpieczyła, że jak mi się noga podwinie - bo nie wiadomo, co się w życiu wydarzy - to żeby ona była zabezpieczona i miała łatwiejszy start niż ja" - uzewnętrzniła się.
Czytaj też:
Narożna nie wytrzymała ws. WOŚP i Owsiaka. Pięć dni od finału, a tu takie doniesienia
Magda Narożna zrobiła zakupy i aż nie dowierzała. "Nie jest to normalne" [POMPONIK EXCLUSIVE]
Córka Narożnej ukrywa, kim jest jej mama. "Nie chwali się zupełnie" [POMPONIK EXCLUSIVE]