Węgiel, Kwiatkowski i Wiśniewski przemówili w ważnej sprawie. "Rozliczcie się sercem"
W tej kwestii największe gwiazdy rodzimego show-biznesu mówią jednym głosem. Roksana Węgiel, Sebastian Karpiel-Bułecka, Dawid Kwiatkowski, Nikodem Rozbicki czy Michał Wiśniewski - wszyscy oni połączyli siły i zwrócili się do fanów z prośbą o przekazanie 1,5% podatku na rzecz podopiecznych Fundacji Polsat . To ostatni moment, żeby to zrobić.
Trwający obecnie okres rozliczeniowy za poprzedni rok to najlepsza okazja, by wesprzeć potrzebujących. Fundacja Polsat zachęca, aby to właśnie na jej cele przekazać 1,5 proc. podatku, gdyż każda, nawet najmniejsza kwota realnie pomoże dzieciom w walce o zdrowie i życie.
Od początku działalności FUNDACJA POLSAT obejmuje pomocą małych pacjentów oraz wspiera finansowo szpitale i ośrodki medyczne w całej Polsce, remontując je lub wyposażając w nowoczesny sprzęt medyczny. Stara się docierać z pomocą tam, gdzie jej najbardziej brakuje. Jej misją jest ratowanie zdrowia i życia najmłodszych, a także wywoływanie uśmiechu na twarzach dzieci i ich rodziców poprzez codzienne działania.
Działa zgodnie z naszym hasłem "Jesteśmy Dla Dzieci".
Przez 28 lat Fundacja Pomogła 44 945 dzieciom, wsparła 2718 placówek i przekazała 320 mln zł.
Działania fundacji otwarcie popierają osoby znane z rodzimej branży rozrywkowej.
"Dzień dobry, kochani. Ja z takim apelem, żebyśmy serduchem się rozliczali i dzielili, i przekazali 1,5 proc. swojego podatku Fundacji Polsat. Dobro wraca, a uśmiech dzieci jest bezcenny" - zachęcał Dawid Kwiatkowski, który obecnie pełni rolę jurora w "Must be the music".
Dołączył do niego kolega z talent show.
"Rozliczcie się sercem i wpłaćcie 1,5 proc. na Fundację Polsat, która przeznaczy te pieniądze na pomoc chorym dzieciom" - dodał Sebastian Karpiel-Bułecka.
"Kochani (...), przekazujcie swoje 1,5 proc. podatku na Fundację Polsat. Pomagajcie dzieciom, jest naprawdę wielu potrzebujących, a pamiętajcie, że dobro zawsze wraca" - mówiła Roksana Węgiel.
"Przypominamy, że to jest czas, kiedy zbliżamy się do momentu, że będziemy rozliczać PIT-y. Takie miłe-niemiłe doświadczenie, które możemy umilić sobie chociażby tym, że po prostu pomagamy sercem. Mamy 1,5 proc., które możemy przeznaczyć na dobroczynny cel. I pamiętajcie, że jest coś takiego, jak Fundacja Polsat. Jej podopieczni bardzo liczą na wasze wsparcie" - zwróciły się bezpośrednio do widzów siostry Ilona i Milena Krawczyńskie, prowadzące "Farmę".
"Przychodzi moment, kiedy trzeba przekazać - to jest nasz obowiązek (...) - 1,5 proc. swojego podatku na rzecz jakiejkolwiek fundacji. Wybór jest wielki, ale ja zachęcam do przekazania tego 1,5 proc. dla Fundacji Polsat. Sprawdzone" - przekonywał Michał Wiśniewski.
"Zachęcam was serdecznie do przekazania 1,5 proc. swojego podatku na Fundację Polsat. Dzięki temu pomożecie potrzebującym i chorym dzieciakom. Rozliczmy się sercem" - poprosił Nikodem Rozbicki, trzymając w rękach charakterystyczne dla instytucji, pluszowe żółte słoneczko.
"Kochani, znacie mnie i wiecie, że potrafię z drewna stworzyć cuda, ale cuda, które wy możecie stworzyć, przekazując 1,5 proc. podatku, są o wiele, wiele większe. Chore, potrzebujące dzieci czekają na wasz gest" - przypomniał Darek "Stolarz" Wardziak, znany z programu "Nasz nowy dom".
"Moi drodzy, zachęcam Was do przekazania 1,5 proc. dla Fundacji Polsat. W ten sposób pomagacie (...) dzieciakom. Rozlicz się sercem" - dopowiedziała Katarzyna Zawadzka.
"W tym okresie, kiedy trzeba się rozliczyć (...), można znaleźć jakieś światło i słońce. Dlatego zapraszam i zachęcam was do tego, żebyście wpłacali swoje 1,5 proc. podatku i pomagali Fundacji Polsat" - dodał od siebie Mateusz Kościukiewicz.
Głos zabrała też prezeska fundacji, Krystyna Aldridge-Holc.
"1,5 proc. podatku, proszę państwa, to jest taki magiczny kluczyk, który otwiera drogę do zdrowia chorym dzieciom. Pieniądze te są przekazywane na pomoc dzieciom indywidualnym. W zeszłym roku z 1,5 proc. przekazaliśmy pomoc 1300 dzieciom, wyremontowaliśmy lub wyposażyliśmy 24 ośrodki. To naprawdę robi różnicę, bo nigdy nie wiemy, kiedy będziemy zmuszeni do tego, żeby pojawić się w szpitalu ze swoim (...) dzieckiem, bez względu na to, gdzie mieszkamy. Nie zawsze chcemy przyjeżdżać do dużego miasta i nowoczesnego szpitala, chcielibyśmy takie miejsca mieć 'u siebie', w naszej gminie, w naszym powiecie, w naszym mieście. I my się staramy to zapewniać. 1,5 proc. podatku to jest inwestycja w zdrowie dzieci, dla nas wszystkich" - tłumaczyła kobieta.
Zobacz też:
Wieści ws. Kwiatkowskiego nadeszły w środku nocy. Dawid sam oficjalnie ogłosił
Roksana Węgiel na Eurowizji 2026? Mówi wprost o Steczkowskiej. "Ciężko przewidzieć"
Potwierdziły się doniesienia ws. Krupińskiej i Karpiela-Bułecki. Otwarcie poinformowali już dzieci
