Michał Wiśniewski o zakończeniu budowy domu
Michał Wiśniewski pochwalił się budową wielkiej willi w czerwcu 2023 roku. Już wtedy wstępny projekt pokazywał, że w planach jest imponująca posiadłość. Muzyk nie przewidział jednak, że prace zajmą tyle czasu. W ostatniej rozmowie z Pomponikiem przyznał, że wszystko idzie "powoli". Główną przyczyną jest znalezienie odpowiednich profesjonalistów, którzy podołaliby sporym wymaganiom.
"Myślę, że za rok. Może" - wyznał nam Wiśniewski, odpowiadając na pytanie o termin przeprowadzki.
Willa marzeń powstaje w miejscowości Łoś, położonej 40 kilometrów od Warszawy. Okolica jest zielona i spokojna, a jednocześnie świetnie skomunikowana ze stolicą. Muzyk relacjonuje postępy w budowie na swoim kanale w serwisie YouTube. Niedawno opowiedział, na jakim etapie stanęły przygotowania tej kosztownej inwestycji.
Michał Wiśniewski relacjonuje budowę domu marzeń
Jakiś czas temu w wywiadzie dla Jastrząb Post przyznał, że luksusowa willa będzie podzielona na dwie części. W jednej, biurowej, Michał będzie mógł pracować ze swoim 35-osobowym zespołem, tworzącym Ich Troje. Druga będzie przeznaczona dla rodziny - i tę zaprojektowała Pola Wiśniewska.
Muzyk od początku mówił, że jego wymarzony dom musi być na tyle duży, by każda osoba z jego licznej rodziny miała przestrzeń dla siebie. Nic dziwnego, że posiadłość będzie ogromna. Sama działka ma powierzchnię 6100 metrów kwadratowych, a willa - 570 metrów.
Choć Wiśniewski zakładał, że jego internetowy program "Jestem, jaki jestem 3, czyli Wiśnia buduje" zajmie około 20 odcinków, to 21 sierpnia pojawił się już pięćdziesiąty. Muzyk przyznał teraz, że zanim będzie mógł przeprowadzić się z rodziną, w sieci pojawi się jeszcze drugie tyle.
Michał Wiśniewski cieszy się z postępów w budowie
Choć budowa wciąż trwa, to już robi wrażenie. Wielkie okna, od sufitu do podłogi i asymetryczna bryła budynku wskazują, jak nowoczesny jest to projekt. Wiśniewski wyjawił na najnowszym nagraniu, że jesienią zostanie podłączona klimatyzacja, elektryka oraz kanalizacja. Tylko w tym czasie będą pracowały nad tym aż trzy ekipy. A to nie wszystko.
"Wkrótce zaczniemy kłaść dach, co potrwa około miesiąca. [...] Co by nie mówić, wszystko jest na swoim miejscu. To jest ostatni etap zamykania" - stwierdził na filmie, wyraźnie ucieszony.
Pozostaje mieć nadzieję, że dalsze prace potoczą się bez kolejnych utrudnień.
Zobacz też:
Wiśniewski chce już tylko jednego. Musi na to poczekać rok
Aż huczy od plotek o Wiśniewskim i nowej wokalistce Ich Troje
Michał Wiśniewski byłby idealnym szoferem, ale nie każdy chce wsiąść
