Nie tylko Babiarz. Zawieszono redaktora legendarnej stacji. "Skandaliczne"
Przemysław Babiarz ostatnio przekonał się, jak bardzo należy pilnować tego, co się mówi. Znany komentator sportowy został zawieszony za komentarz do utworu "Imagine" Johna Lennona, wykonanego podczas otwarcia Igrzysk Olimpijskich. Teraz taki sam los spotkał dziennikarza zagranicznego Eurosportu.
Podczas otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu Przemysław Babiarz niefortunnie skomentował wykonanie utworu "Imagine" Johna Lennona i stał się centrum medialnego skandalu. Znany polski dziennikarz, który od lat komentuje wydarzenia sportowe, pokusił się o kontrowersyjną interpretację piosenki. Kultowy przebój, nawołujący do życia bez podziałów i w pokoju, który idealnie wpisuje się w hasło tegorocznej Olimpiady: "Zjednoczmy się ponad podziałami, uszanujmy, że jesteśmy różni", został bardzo subiektywnie oceniony przez redaktora.
Komentarz Babiarza oburzył część widzów i media. W konsekwencji komentator został zawieszony przez przełożonych, którzy zdecydowali się odsunąć go od dalszego komentowania igrzysk. Teraz taki sam los spotkał prezentera słynnego Eurosportu. Bob Bollard został zawieszony za słowa o przedłużającej się celebracji złotego medalu przez australijskie pływaczki, które wygrały wyścig kobiecej sztafety 4x100 m stylem dowolnym.
"No więc tak, kobiety powoli kończą. Wiecie przecież, jakie są kobiety... Kręcą się, robią makijaż" - powiedział Ballard, a koleżanka po fachu natychmiast odparła: "Skandaliczne".
Wkrótce po wystąpieniu Bollarda Eurosport wydał komunikat informujący o jego natychmiastowym zawieszeniu, a sam zainteresowany spotkał się ze sporą krytyką. Czy może liczyć u swoich znajomych z pracy na gest, na który zdobyli się polscy dziennikarze po odsunięciu od mikrofonu Babiarza?
Polscy dziennikarze postanowili stanąć w obronie Babiarza. Powstało pismo z oficjalną prośbą do władz TVP o przywrócenie Przemysława do komentowania Olimpiady. W liście, który opublikował na Instagramie m.in. Jacek Kurowski, czytamy:
"Poglądy ma każdy. Przemysław Babiarz też ma. Nie z każdym trzeba się zgadzać. Jednak pogląd dobrze mieć. Dobrze mieć też szacunek do tego, że ktoś myśli inaczej. To było zresztą główne motto ceremonii otwarcia igrzysk XXXIII Olimpiady w Paryżu [...]. Prosimy o powrót do pracy Przemysława Babiarza".
Petycję podpisało nie tylko wielu dziennikarzy, ale i sportowcy, w tym: Anita Włodarczyk, Tomasz Majewski i Marcin Żewłakow.
CZYTAJ TEŻ:
Tak Przemysław Babiarz traktuje ludzi. Głos zabrał uczestnik "Va Banque"TVP oficjalnie potwierdziło. Przemysław Babiarz zawieszony w trybie pilnym