Nowe doniesienia ws. Agaty Wróbel. Wyciągnięto do niej pomocną dłoń
Agata Wróbel odkąd porzuciła sportową karierę w 2010 roku miała swoje wzloty i upadki w życiu osobistym. Dopiero na dniach nagłośniła się sprawa obecnego stanu 43-latki za pomocą mediów społecznościowych. Wyciągnięto do niej pomocną dłoń.
Dopiero co wczoraj informowaliśmy o dramatycznej sytuacji najwybitniejszej polskiej sztangistki Agaty Wróbel, a teraz takie wieści! Po nagłośnieniu sprawy przez media wyciągnięto do niej pomocną dłoń. Wszystko w związku jej wpisem na Facebooku, w którym poinformowała o swoich kiepskich warunkach finansowych i... utracie wzroku.
Agata Wróbel, która wycofała się jako gwiazda sportu w 2010 roku miała problemy zdrowotne, a w 2019 roku zdecydowała się nawet na założenie zbiórki, aby uzyskać pomoc. Choć fani podnoszenia ciężarów nigdy nie zapomnieli o mistrzyni olimpijskiej, to po otrzymaniu środków znów usunęła się w cień. Aż do teraz, kiedy wystosowała dramatyczny apel.
Agata Wróbel postanowiła sprzedawać kubki ze swoją podobizną i autografem, aby zebrać środki na futrzanych przyjaciół. Odzew jednak był mniejszy, niż się spodziewała i nie ukrywała swojego żalu w poście na Facebooku.
"Miałam nadzieję, że może jeśli znajomi więcej osób porozsyła, jakoś to pójdzie, ale chyba zawiodłam się na sobie. 20 lat temu sprzedawałaby się jak świeże bułeczki, zwłaszcza na święta. Naprawdę nie ma czego oczekiwać. Szczerze mówiąc, miałam nadzieję, że jak to pójdzie, że jakoś to pójdzie, taki kubeczek z autografem na pamiątkę, że pójdzie to w świat, ale chyba szczerze powinno się stać 25 lat temu" - napisała Agata Wróbel na Facebooku (pisownia oryginalna).
Dodała również, że zebrane środki chce przeznaczyć na pomoc zwierzętom. Dodała też, że jest jej przykro, że po utracie wzroku czuje się pomijana przez ludzi.
"Ja dla siebie już nic nie chcę, naprawdę nic, odkąd straciłam wzrok w zasadzie czuję się wykluczona ze społeczeństwa" - oznajmiła. Na jej wyznanie zareagowali internauci i za pomocą komentarzy okazali jej wsparcie.
Na nagłośnioną w mediach dramatyczną sytuację Agaty Wróbel zareagował Polski Związek Podnoszenia Ciężarów - wydał oficjalne oświadczenie.
"Nasz związek nawiązał kontakt z Ministerstwem Sportu i Turystyki w sprawie kompleksowej pomocy medycznej dla naszej najwybitniejszej sztangistki w 100-letniej historii polskich ciężarów. Jesteśmy przekonani, że do wspólnej akcji MSiT oraz PZPC włączy się Polski Komitet Olimpijski" - czytamy w komunikacie.
Wspomniano w nim, że wielokrotnie próbowano pomagać byłej sztangistce, m.in. w 2019 roku kiedy organizowała zbiórkę. Ostatecznie nie udało się tych założeń zrealizować - teraz mają nadzieję, że się uda.
"Wierzymy, że teraz wspólnie jesteśmy w stanie pomóc Agacie Wróbel. Najważniejsze, że na taką pomoc zdecydowana jest sama zainteresowana. Pani Agato, będzie dobrze!" - czytamy w komunikacie na Facebooku.
Zobacz też:
A jednak to nie były plotki o Agacie Wróbel. Potwierdziła smutne wieści
Znów pojawią się plotki o relacji Świątek i Abramowicz. To koniec
To już koniec plotek. Matka Igi Świątek zniknęła z jej życia