Reklama
Reklama

Poruszające doniesienia z Hiszpanii. Sami ogłosili ws. Lewandowskiego. "Nie będą tęsknić"

Wielkie poruszenie w Hiszpanii. Robert Lewandowski jest po kontuzji i nie mógł wziąć udziału w meczu. Oglądał jednak spotkanie z trybun. Wyzwania kolegów z FC Barcelony podczas spotkania z Mallorcą były dla niego źródłem wielu emocji. Ostatecznie drużyna Lewego wygrała jedynie jednym golem. Hiszpanie widocznie tęsknią za zawodnikiem... Nawet zagraniczne media nie mogły tego przemilczeć.

Robert Lewandowski po kontuzji. Hiszpanie już za nim tęsknią

Robert Lewandowski podczas meczu (z Celtą Vigo, spotkanie zakończyło się wynikiem 4:3) doznał kontuzji i opuścił murawę przed finałem spotkania. Niedługo potem okazało się, że Lewy ma kontuzję mięśnia półścięgnistego w lewej nodze. Ze względu na nią nie był w stanie wykazać się w czasie ostatniego meczu z Mallorcą.

Przerwa Roberta Lewandowskiego, którego na boisku zastąpił Ferran Torres, może potrwać nawet do trzech tygodni. Mimo wszystko Robert pojawił się na spotkaniu, by wesprzeć kolegów.

Reklama

Robert Lewandowski kibicował drużynie. Sam nie mógł wyjść na murawę

Drużyna Roberta wygrała 1:0, ale w sieci i prasie szybko pojawiły się wypowiedzi sugerujące, że gdyby tylko Lewandowski był w stanie wyjść na boisko, wynik mógłby być znacznie lepszy.

"(...) Barcelona (...) strzeliła tylko jednego gola. A niektórzy mówili, że nie będą tęsknić za Lewandowskim" - napisano na profilu "Barca Universal".

Wygląda na to, że Lewandowski w tym trudnym czasie może liczyć nie tylko na wsparcie ze strony fanów, którzy życzą mu szybkiego powrotu do pełni sił, ale także... siostry. Ta ostatnio otworzyła się na temat brata.

"Sport towarzyszył mi od początku. (...) W pewnym sensie wychowywałam się na sali gimnastycznej. Ale chyba gdzieś zawsze to drzemało w środku i w pewnym momencie sobie pozwoliłam na odkrycie tej bardziej artystycznej strony" - mówiła siostra gwiazdora futbolu w programie "Pytanie na śniadanie".

Robert Lewandowski wspierany przez małżonkę. Ludzie trzymają kciuki mimo złych prognoz

Robert jest wspierany także przez małżonkę. Nie tak dawno informowaliśmy, że Anna Lewandowska została zauważona na trybunach - razem z Mariną Łucznenko-Szczęsną. Panie oglądały mecz, a gdy emocje nieco opadły, zrobiły pamiątkową fotkę.

Miało to miejsce podczas meczu FC Barcelony z Osasuną. Od samego początku spotkania na boisku obecny był Wojciech Szczęsny, z kolei Robert Lewandowski mecz rozpoczął na ławce rezerwowych. Gole strzelali Ferran Torres, Dani Olmo i Robert Lewandowski. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:0.

Mamy nadzieję, że wkrótce Robert będzie mógł wrócić na murawę. Na ten moment niewiele na to jednak wskazuje...

"(...) początkowe nastroje w szatni są bardzo negatywne, zwłaszcza mając na uwadze finał Pucharu Świata zaplanowany na 26 kwietnia . W rzeczywistości już teraz mówi się otwarcie o naderwaniu mięśnia dwugłowego uda w lewej nodze. Jeśli potwierdzą się poważne obrażenia, międzynarodowy zawodnik nie będzie mógł w ogóle zagrać w Pucharze, a minimalny okres przerwy wyniesie trzy tygodnie" - przekazał niemiecki szkoleniowiec cytowany przez "Barca Universal".

Czytaj też:

Komunie w lokalach gwiazd. Nawet Lewandowski jest tańszy od Gessler

Zaskakująca decyzja Anny Lewandowskiej tuż przed świętami. Spakowała walizki i wyleciała bez męża

Mało osób wie, kim jest mąż siostry "Lewego". To znany biznesmen

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Robert Lewandowski | Anna Lewandowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy