To koniec plotek o Szeremecie. Wszystko za chwile może się zmienić
Julia Szeremeta ostatnio nie ma lekko. Nie dość, że na igrzyskach olimpijskich w Paryżu jej potyczka z przeciwniczką była pełna kontrowersji, to teraz może się okazać, że będzie jeszcze gorzej. Nawet nie pomoże mieszkanie od Roberta Lewandowskiego, które dostała za swoje zasługi. Co dalej z karierą Szeremety?
Julia Szeremeta zdobyła serca publiczności i fanów sportu podczas igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu. To tam w finale przegrała z Lin Yu-Ting z Tajwanu i odebrała srebrny medal. To wydarzenie było niezwykle ważne dla naszego sportu, ponieważ była pierwszą polską pięściarką, która stanęła na podium od... 1992 roku. Mimo że była druga, na jej konto wpłynie około 300 tys. złotych, a do tego dostanie diament, obraz, voucher na wakacje i... mieszkanie od Roberta Lewandowskiego. Jednak okazuje się, że na jej drodze pojawiły się czarne chmury.
Zobacz koniecznie: Szeremeta dostała mieszkanie od Lewandowskiego, a teraz zdradza takie plany
W ostatnich wywiadach dla mediów kilkukrotnie podkreślała, że jej nadrzędnym celem jest udział w Igrzyskach Olimpijskich w Los Angeles w 2028 roku. Jednakże ten występ od dłuższego czasu jest coraz bardziej niepewny, a wątpliwości wokół niego narastają.
Niestety wszystko wskazuje na to, że Szeremeta może nie mieć szansy na zdobycie kolejnego medalu olimpijskiego. MKOl bowiem postanowił, że boks nie zostanie uwzględniony w programie igrzysk olimpijskich w Los Angeles w 2028 roku.
Julia Szeremeta jednak się nie poddaje. Zapowiedziała już w wywiadach, że szykuje się ponownie stanąć w ringu. Jak mówiła dla TVP Sport, planuje wystąpić na gali Suzuki Boxing Night, która odbędzie się w listopadzie lub grudniu. Co więcej, w marcu przyszłego roku zamierza wziąć udział w mistrzostwach świata.
Nic dziwnego, że pięściarka się nie poddaje - od najmłodszych lat wykazywała się determinacją i nie widziała niczego innego poza sportem.
"Julkę woziłem na turnieje po Polsce od najmłodszych lat. Serce nam rosło, jak pięknie się rozwijała. Pamiętam takie zawody, w sumo. Julka musiała wypchnąć chłopaków za matę. I wygrała (...) Okiełznać niesforną Julię było bardzo trudno, a sport był jej pasją od małego" - wspominał Andrzej Szeremeta dla WP Sportowych Faktów.
Co więcej, tata Szeremety wspominał też w wywiadzie, że Julia od małego była "twardą sztuką".
"Nigdy nie miała lalek ani przytulanek. Kompletnie jej to nie interesowało. Zamiast tego dostawała piłki, samochody (...)" - mówił ojciec w wywiadzie.
Zobacz także:
Zaskakujące doniesienia okazały się prawdą. Szeremeta przyznała się
Wszystko jasne. Julia Szeremeta zdradziła, co zrobi z medalem z Paryża
Lewandowscy chcieli zachować to w tajemnicy. Nagle prawda wyszła na jaw
Lewandowska mówi o tym, jaka jest. Nie każdy wiedział, jak naprawdę wygląda jej życie