Tokio 2020. Paula Badosa na wózku inwalidzkim. Nie zagra już ze Świątek
Paula Badosa, niedawna przeciwniczka Igi Świątek musiała przerwać ostatnio mecz. Hiszpanka nie wytrzymała i zjechała z boiska na wózku inwalidzkim. Co się stało?
Paula Badosa to bez wątpienia jedna z najlepszych tenisistek na świecie. Niestety po ostatnim meczu straciła wszelkie siły. Było to już widać po pierwszym przegranym secie z Czeszką Marketą Vondrousovą. Opieka medyczna musiała zwieźć Hiszpankę z boiska.
Paula Badosa bardzo odczuła spore upały w Tokio. Już po pierwszym secie usiadła na ławkę i z trudem dochodziła do siebie. Osłabiona Hiszpanka nie dała jednak rady wrócić do meczu. Lekarze położyli ją na ziemi i zmierzyli ciśnienie krwi.
Tokio 2020. Nie można być matką i sportsmenką?
Po tej sytuacji automatycznie przerwano mecz, a Badosę zwieziono na wózku inwalidzkim z boiska. Przez cały czas miała na głowie mokry ręcznik, który prawdopodobnie pomagał jej podczas upału. Hiszpańskie media podają, że Badosa prawdopodobnie doznała udaru słonecznego. Przy takiej temperaturze to nic dziwnego. Tego dnia w Tokio było 33-34 stopni Celsjusza. To wręcz hardcorowe temperatury dla sportowców.
Ciężki stan Pauli Badosy oznacza, że nie zagra w grze mieszanej przeciwko polskiemu duetowi - Idze Świątek i Łukaszowi Kubotowi.
HEND ZAZA: NAJMŁODSZA OLIMPIJKA
Żona Bartosza Kurka brutalnie zaatakowana po meczu siatkarzy. Irańscy kibice nie mieli litości!
Hiszpańscy kibice do końca wierzyli, że Badosa odzyska siły. Niestety. Na oficjalnej stronie igrzysk podano, że zmieniono rywali dla polskiej pary. Co także oznacza, że to koniec turnieju dla Badosy.