Iga Świątek i Jannik Sinner to wielcy zwycięzcy Wimbledonu 2025, a prasa z całego świata rozpisuje się o utalentowanych gwiazdach tenisa. Polka i Włoch zrobili furorę nie tylko podczas turnieju, ale także po jego zakończeniu, a dokładniej na Kolacji Mistrzów.
To właśnie tam miał miejsce taniec Świątek i Sinner, który w mig stał się hitem internetu.
Teraz 23-latek zabrał głos w sprawie i wyjawił, co powiedziała mu Iga!
Jannik Sinner: Zwycięzca Wimbledonu przerwał milczenie ws. Świątek
Nagranie z tańca Igi Świątek i Jannika Sinnera szybko obiegło sieć, a fani sportu są zachwyceni, jak ci odnaleźli się w tym zadaniu. Jak się jednak teraz okazuje, o mały włos, a do całego zajścia by nie doszło. Tradycyjny pokaz taneczny prawie się nie odbył, ze względu na późną godzinę.
"Na początku powiedzieli nam, że nie musimy tego robić, bo jest już dość późno" - powiedział w rozmowie z BBC Sport Sinner.
To właśnie wtedy do akcji wkroczyła Świątek i przejęła całą inicjatywę. Sinner przyznaje, że Polka wprost stwierdziła, że muszą to zrobić, aby wypełnić znaną już tradycję, która odbywa się na Kolacji Mistrzów.
"Wtedy Iga powiedziała mi: "Nie, nie, zróbmy to!" Ja na to odpowiedziałem, że ok" - dodał.
Sinner nie kryje, że moment tańca był dla niego stresujący, jednak teraz cieszy się, że Iga nie odpuściła i mógł być częścią tego ważnego dla każdego tenisisty momentu.
"To tradycja, więc dobrze, że tak się stało i miło było dzielić ten moment z Igą, była to piękna chwila" - wyjawił.
Przeczytajcie również:
Nagły zwrot akcji ws. Świątek i Abramowicz. Wojciechowska potwierdziła
Siostra Igi Świątek zabrała głos po Wimbledonie. W końcu wyznała prawdę, miała swoje powody
