Aleksander Sikora mówi już to wprost o Kaczorowskiej i Rogacewiczu. Padły wymowne słowa
"Taniec z gwiazdami" dopiero się zaczął, a już wywołał mnóstwo szumu. Najwięcej emocji wzbudzili oczywiście Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz – o ich pocałunku mówią już chyba wszyscy. A co myślą o tym zachowaniu inni uczestnicy? Przed naszymi kamerami bardzo szczerze wypowiedzieli się Daria Syta i Aleksander Sikora. Prezenter "halo tu polsat" złożył nawet pewną obietnicę.
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
"Taniec z gwiazdami" wystartował z 17. edycją i choć za nami dopiero pierwszy odcinek, który wyemitowano 14 września, to o uczestnikach już jest głośno. O pocałunku, któremu oddali się na wizji Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz, mówią chyba wszyscy. Aktor właśnie w ten sposób, bez słów, odpowiedział na pytanie Pauliny Sykut-Jeżyny, czy są szczęśliwie zakochani - i wszystko było już jasne.
Choć Agnieszka i Marcin jeszcze przed emisją pierwszego odcinka wysłali dość jasny sygnał, pokazując, jak trzymają się za ręce, to taki publiczny dowód miłości nie mógł przejść bez echa. W sieci nie brakuje jednak komentarzy internautów, którzy twierdzą, że para w ten sposób odwróciła uwagę od innych duetów, kierując "światło jupiterów" tylko na siebie.
A co myślą o tym inni uczestnicy? Nie tak dawno Aleksander Sikora, tańczący w duecie z Darią Sytą, zażartował w rozmowie z Kozaczkiem, że jeżeli prasa zacznie sugerować im romans, to "w końcu napiszą o kimś innym niż o Kaczorowskiej i Rogacewiczu". Teraz w rozmowie z Pomponikiem udzielił dłuższej odpowiedzi, tym razem już na serio.
Aleksander Sikora i Daria Syta zdobyli w 1. odcinku 33 punkty, a ich paso doble było bardzo chwalone przez jurorów. Prezenter "halo tu polsat" zapomniał co prawda założyć na występ nakolanniki, co nie skończyło się najlepiej dla spodni.
Tuż po zakończeniu zdjęć do programu tryskał jednak pozytywną energią. Zapytany przez reportera Pomponika o pocałunek Kaczorowskiej i Rogacewicza, odpowiedział z uśmiechem i pochwalił otwartość zakochanych.
"Mnie się to bardzo podoba. Super. Fajnie, że zrobili wyjątek, że nie było żadnych umizgów, żadnych wykrętów, tylko konkret" - ogłosił Olek.
Daria wtrąciła, że zachowanie Agnieszki i Marcina było bardzo naturalne, co Sikora potwierdził.
"Bo to jest program, który wyciąga emocje. Zastanawiałem się, co odpowiedzą, bo wylosowali dość trudne pytanie, ale Marcin mnie zaskoczył tą krzepą. Jak on ją przyciągnął i się pocałowali. Super, ja jestem zachwycony" - dodał uczestnik w rozmowie z nami.
Sikora nie czuje zazdrości, że Kaczorowska i Rogacewicz skierowali światło jupiterów na siebie - wręcz przeciwnie.
"Niech sobie w tym świetle będą. Należy im się. Niech będą w świetle jupiterów i swej miłości" - zapewnił Aleksander w rozmowie z Pomponikiem.
"Co ty, kochany, ten program jest przede wszystkim o emocjach. A jaka emocja jest piękniejsza niż miłość?" - dodała Daria.
Olek przyznał szczerze, że tak naprawdę teraz czuje się jeszcze bardziej podekscytowany, "bo tylko podkręcili temperaturę w tym programie". Na pytanie naszego reportera, kiedy on się otworzy, złożył znaczącą obietnicę:
"Ja? Z wielką chęcią. Daj mi się rozkręcić, to jest pierwszy odcinek. Ja się w końcu otworzę. Daj mi chwilę. Jak coś, to będziemy się całować" - zapewnił Sikora z humorem.
Trzymamy za słowo. Kolejne odcinki "Tańca z gwiazdami" można oglądać w każdą niedzielę o 19:55, oczywiście na Polsacie i Polsat Box Go.
Zobacz też:
Rogacewicz i Kaczorowska zapytani o związek. Oto co stało się potem
"Taniec z gwiazdami" powrócił. W 1. odcinku nie brakowało emocji
Kaczorowska i Rogacewicz zabrali głos po pierwszym odcinku "TzG"
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych
