Asia nie zostawiła na Mariuszu suchej nitki. Na wakacje pojechała z... inną
W programie "Żona dla Polaka" to kandydatki same rezygnowały z udziału w programie. A te, które tego nie zrobiły, szybko pożałowały swojej determinacji... Teraz dwie kobiety, które rywalizowały o Mariusza, wybrały się razem na słoneczne wakacje. Nie tęsknią za mieszkańcem Chicago - wręcz przeciwnie, w jednym z nowych wpisów dały do zrozumienia, co o nim myślą.
Nowy program TVP "Żona dla Polaka" nie okazał się udanym eksperymentem. Niektóre kandydatki, jak Agata i Sandra od Sebastiana - same zrezygnowały. Inne - jak Andżelika, które dotrwały do końca programu - bez sentymentu ogłosiły zakończenie prób stworzenia związku. Finalnie nie przetrwała żadna z relacji.
Okazuje się za to, że kobiety, które wzięły udział w programie, znalazły przyjaźń pomiędzy sobą nawzajem. Dobrym przykładem jest Andżelika i Agata, które mają teraz stały kontakt, a nawet obdarowują się prezentami. Do tego grona właśnie oficjalnie dołączyły Barbara i Joanna, czyli kandydatki Mariusza. Jedna z kobiet ujawniła niedawno okropne kulisy jej kontaktów z uczestnikiem programu TVP.
Mariusz do samego końca nie mógł zdecydować, czy woli Joannę, czy Barbarę. Finalnie wybrał tę pierwszą, a w finałowym odcinku padł na kolano i wręczył jej nawet klucze do swojego mieszkania w Miami, jednak niedługo później ujawnił, że nie są w związku. To Asia sama z siebie przedstawiła, jak z jej perspektywy wyglądały kontakty z tym mężczyzną.
W wywiadach, których Joanna udzieliła Melo Radiu, wyznała, że jej zdaniem Mariusz w rzeczywistości w ogóle nie przypominał człowieka, którego zobaczyła w wizytówce TVP. Tam przedstawiał się jako romantyk "starej daty" i dżentelmen. Według jej słów - dopiero czas pokazał jego drugie oblicze.
"Potrafi pięknie mówić i mydlić oczy. [...] Dowiedziałam się, jak bardzo mocno rozrywkowy tryb życia prowadzi i to, jak traktuje kobiety, jak się o nich przedmiotowo potrafi wypowiadać" - mówiła o okresie, kiedy już wróciła do Polski.
Wśród rzeczy, które ją zaniepokoiły, wymieniła między innymi patriarchalne poglądy, ocenianie po wyglądzie i nierealistyczne oczekiwania wobec kobiet. Na dodatek, kiedy przyjechała do niego do Miami, przeżywała niedawną śmierć babci. On zaś myślał tylko o imprezowaniu i nie wykazał się empatią czy zrozumieniem niełatwej sytuacji.
Po tak przykrych przeżyciach Joanna postanowiła zrelaksować się na egzotycznych wakacjach. Nie pojechała sama - zabrała ze sobą Barbarę, którą poznała podczas pobytu w Chicago. Obie pokazują teraz na Instagramie zdjęcia z Egiptu. Widać, że przyjaźń kwitnie, ale to nie wszystko. Panie zwarły też szyki, jeżeli chodzi o podejście do mężczyzn.
"Czekamy na propozycje od romantycznych kawalerów starej daty. Szarmanckich. Niekoniecznie Polaków mieszkających w Ameryce. W Chicago - niekoniecznie. Tak, mogą być w Polsce. Mogą być Polacy mieszkający w Niemczech, albo we Włoszech, albo Polacy mieszkający w Polsce" - żartowały na nagraniu.
Wyraźnie widać, że obie chcą zostawić za sobą rozdział z Mariuszem.
Zobacz też:
W finale "Żony dla Polaka" Mariusz padł na kolana
Masa nieoczekiwanych pożegnań w "Żonie dla Polaka"
W "Żonie dla Polaka" odbiła Sebastiana, a teraz to. Wyznanie Andżeliki