Reklama
Reklama

Oberwało się ekipie "Mam talent!". Widzowie nie gryźli się w język

Pozornie w sobotnim odcinku "Mam talent!" mnóstwo się działo: Agnieszka Woźniak-Starak użyła złotego przycisku, utalentowany gitarzysta doprowadził jurorów i publiczność do łez, ale widzowie i tak kręcą nosem. W komentarzach nie kryją niezadowolenia.

Program "Mam talent", emitowany na antenie TVN-u od września 2008 roku, 2 lata temu przeszedł gruntowny lifting. Z dotychczasowego składu jury została tylko Agnieszka Chylińska. Na jurora awansował dotychczasowy prowadzący, Marcin Prokop, a między nimi zasiadła Julia Wieniawa.  

W roli prowadzących zadebiutowali Agnieszka Woźniak-Starak i Jan Pirowski. 

Reklama

Agnieszka Woźniak-Starak jako prowadząca budzi kontrowersje

Było z tym zresztą trochę zamieszania, bo gdy Woźniak-Starak poinformowała, że dołącza do ekipy "Mam talent!", kilka osób postanowiło jej przypomnieć, że po tragicznej śmierci męża, Piotra Woźniaka-Staraka, zapowiedziała, że nigdy już nie wystąpi w programie rozrywkowym. 

Prezenterka przyznała, że rzeczywiście złożyła taką deklarację, jednak, jak dała do zrozumienia, zmieniła zdanie. 

Co do tego, jak poradziła sobie w nowej roli, zdania są podzielone. 

Uczestniczka "Mam talent!" skrytykowała ekipę

Niewątpliwie jednak show budzi w niej ciepłe uczucia, czemu dała wyraz, broniąc formuły show i ekipy, pracującej na planie, po tym gdy 15-letnia gitarzystka opublikowała na TikToku swoje wspomnienia z castingu. Jak wyznała, ekipa wymusza na widzach emocjonalne reakcje za pomocą prostych sztuczek technicznych. Dodała, że odbywa się to kosztem uczestników, zmuszanych nagle do przerwania występu. Zarzuciła też jurorom obgadywanie i wyśmiewanie uczestników za ich plecami

Woźniak-Starak zamieściła wtedy wpis, w którym kategorycznie stwierdziła, że "Agnieszka, Marcin i Julka" są zwyczajnie niezdolni do tego rodzaju zachowań. 

Wdzowie krytykują jurorów "Mam talent!"

To jednak, zdaniem widzów, nie czyni z nich automatycznie świetnych jurorów. Po odcinku wyemitowanym 5 kwietnia nie zabrakło krytycznych uwag na oficjalnym profilu programu:

"Przywróćcie jurorów, którzy są obiektywni i potrafią też pojechać! A w tej i poprzedniej edycji jest dramat"

"Wieniawa–Łaskawa: "Dam ci szansę”. Nikt jej o zdanie nie pytał, ekspertka od niczego".

Oberwało się nawet Agnieszce Woźniak-Starak, za to, że poruszona do głębi występem gitarzysty, za pomocą złotego przycisku awansowała go wprost do półfinału. Widzowie na to też kręcą nosem:

"Starak nic się nie odzywa, robi śnięte miny i jedynie czym błysnęła to złoty przycisk"

"Same ochy i achy, o co tu chodzi?".

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Afera na planie "Mam Talent". Julia Wieniawa aż drżała z przerażenia

Wojewódzki wypomina Woźniak-Starak niewygodną przeszłość. Tak ją podsumował

21-latek w "Mam talent" zaskoczył nawet własnych rodziców! Dostał owacje na stojąco i trzy razy "tak"

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy