Agnieszka Kotlarska zmarła 10 lat temu
Agnieszka Kotlarska w 1994 roku ukończyła studia aktorskie w Warszawie i jeszcze w tym samym roku zadebiutowała na ekranie, w serialu Waldemara Dzikiego "Bank nie z tej ziemi". Także w tym samym roku trafiła do zespołu warszawskiego Teatru Dramatycznego. Już trzy lata później wcieliła się w Marysię Kowalczyk - narzeczoną, a później żonę Józka Sobolewicza w "Klanie".
W kolejnych latach Kotlarska zagrała jeszcze wiele postaci, które pokochali widzowie. W serialu "Samo życie" wystąpiła jako położna Okońska, w "Plebanii" - matka Jana, w "Szpilkach na Giewoncie" grała kierowniczkę domu wczasowego, a w "U pana boga za miedzą" wcieliła się w Marinę Chmiel. Po raz ostatni na ekranie można ją było oglądać w 2013 roku, w filmie Macieja Pieprzycy "Chce się żyć", u boku Dawida Ogrodnika. Zmarła dwa lata później, 10 marca 2015 roku.
Agnieszka Kotlarska opiekowała się innymi
Kotlarska zasłynęła nie tylko z talentu scenicznego, ale też wielkiego oddania innym. Jako aktorka Teatru Dramatycznego prowadziła tam zajęcia teatralne dla dzieci, które pochłaniały wiele jej uwagi. Zaangażowała się też w pomoc Fundacji im. Darii Trafankowskiej, wspierającej chorych artystów.
"Pomagała innym, podnosiła na duchu, nawet gdy była już ciężko chora. Sama nigdy się nie skarżyła. Nie chciała obarczać nikogo swoimi problemami" - wyznała po jej śmierci dyrektorka biura Fundacji Katarzyny Traczyńskiej.
Wychowywała własne dzieci w pojedynkę. Kiedy zaczęły się jej zmagania z chorobą, to właśnie nimi martwiła się najbardziej. Na szczęście mogła przy tym liczyć na wsparcie własnej matki oraz przyjaciółek jeszcze ze szkoły teatralnej - Agaty Kuleszy i Małgorzaty Kożuchowskiej.
Agnieszka Kotlarska nie mówiła o chorobie
Agnieszka nie mówiła głośno o swojej chorobie. Przez wiele lat zmagała się z nowotworem. Bardzo długo była aktywna zawodowo i wciąż pracowała w fundacji, mimo że czuła się coraz gorzej. Zmarła 10 marca 2015 roku, na tydzień przed 44. urodzinami.
Pochowano ją trzy dni później w rodzinnym grobie, na cmentarzu Północnym w Warszawie na Wólce Węglowej. Po jej odejściu dziećmi zaopiekowała się babcia oraz przyjaciele. Wspomniana już Małgorzata Kożuchowska zorganizowała nawet zbiórkę finansową na pomoc rodzinie zmarłej aktorki.
Zobacz też:
Gwiazdor "Klanu" był wyrzucony ze studiów
