Smutne wieści z domu Wendzikowskiej. Potwierdziła śmierć najbliższej osoby
Anna Wendzikowska przez lata była pracownicą telewizji TVN, ale rozstała się ze stacją w mało przyjacielskich relacjach. Jakby tego było mało, w czasie, kiedy najbardziej potrzebowała wsparcia, nie mogła go otrzymać od swoich rodziców. W najnowszym wywiadzie dziennikarka przyznała, że stało się najgorsze z możliwych scenariuszy - zmarła jej mama.
Anna Wendzikowska próbowała swoich aktorskich sił w serialu "M jak miłość", czy "Pierwsza miłość", ale głównie też była znana jako dziennikarka przeprowadzająca wywiady z największymi gwiazdami z Hollywood w "Dzień Dobry TVN". Niestety, rozstanie ze stacją, jednocześnie problemy w związkach, a także późniejsze kłopoty finansowe odbijały się na niej, to mimo wszystko starała się, aby jej córkom niczego nie brakowało. W najnowszym wywiadzie Wendzikowska podzieliła się informacjami z życia prywatnego.
Anna Wendzikowska przez lata miała trudne relacje z rodzicami, z którymi ostatecznie na pewien czas zerwała kontakt. W najnowszym wywiadzie wyjawiła, że miała trudne dzieciństwo, a jej dom nie był idealny. Rodzice mieli swoje problemy, które odbiły się również na niej. Z czasem musiała skonfrontować się ze swoimi emocjami i sięgnąć do przeszłości, co pozwoliło jej zrozumieć i wybaczyć rodzicom.
W najnowszym wywiadzie potwierdziła też smutne wieści, o których wiedzieli tylko nieliczni.
"Moja mama nie żyje. To wydarzyło się stosunkowo niedawno i nie mówiłam o tym jeszcze publicznie. Pożegnanie rodziców i stanięcie w pełnej dorosłości z poczuciem, że nie da się już niczego zmienić, naprawić i napisać inaczej, jest bardzo trudne. (...) Po śmierci mamy poczułam ogromną samotność" - mówiła Anna Wendzikowska dla Plejady.
Zobacz też:
Wendzikowska o samotnym macierzyństwie. Wyjawiła, jak radzi sobie w podróżach
Wendzikowska celebruje życie na wycieczkowcu. Luksus to mało powiedziane