Reklama
Reklama

Widzowie oburzeni scenami w "M jak miłość". Mają tego dość

"M jak miłość" znów wzbudza w widzach ogromne emocje, jednak wcale nie są one pozytywne. Twórcy telenoweli dwoją się i troją, by wątki były ciekawe, jednak nie wszyscy telewidzowie doceniają "pomysłowość" scenarzystów.

"M jak miłość" jest obecnie jednym z dłużej emitowanych seriali w Polsce, a na przestrzeni lat na planie pojawiło się wiele znanych i lubianych aktorów. Za sprawą telenoweli karierę w show-biznesie zrobiło wiele sław, jednak nie da się nie zauważyć, że początkowo przedstawiane losy rodziny Mostowiaków spadły na drugi plan, a dziś w produkcji prym wiodą wątki nowych bohaterów.

Jak się szybko okazało, nie wszyscy są zadowoleni z takiego obrotu spraw, a duża część scen razi widzów!

Reklama

Oto co fani "Emi" zarzucają producentom!

"M jak miłość": Widzowie oburzeni scenami. Mają tego dość

Wydawać by się mogło, że "M jak miłość" lata popularności ma już za sobą, jednak w ostatnim sezonie serialu twórcy postawili na zaskakujące wątki i niespodziewane zwroty akcji, które nie przypadły wszystkim do gustu. Mowa tu o wątku lekarki Kasi, która w ostatnim z odcinków zdradziła swojego męża Jakuba z Mariuszem! 

Zagmatwane losy lubianych bohaterów nie są w smak fanom "Emki" i duża część osób ubolewa nad tym, że niektóre sceny są tworzone na siłę, a fabuła zaczyna przypominać "Modę na sukces"!

"To już nie jest "M jak miłość" tylko "Sposób na zdrady"; Usuwacie kolejną postać z serialu?; Same zdrady w tym serialu" - pisali oburzeni.

Niestety na ten moment nie wiadomo, czy Kasia odejdzie od męża do kochanka, czy w porę się opamięta, ale wszystko wskazuje na to, że widzowie woleliby oglądać inne wątki i sceny w serialu, a nie tylko romanse.

Przeczytajcie również:

Była ulubienicą widzów i nagle zapadła się pod ziemię. Tak dziś wygląda gwiazda "M jak miłość"

Mąż Chorosińskiej otrzymał nową posadę i się zaczęło. Teraz podzielił się gorzkim wyznaniem

Rafał Mroczek przekazał radosne wieści. Znienacka zdradził płeć i imię

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "M jak miłość"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy