Wielkie poruszenie u Agaty ze "Ślubu". Tyle przeżyła, a teraz taka nowina
Agata Miechowska w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia" zamiast miłości znalazła troski. Teraz jednak miała do przekazania radosne wiadomości. W jej życiu szykuje się wielka zmiana i nawet ostatnie wybryki Piotra nie mają wpływu na jej dobry humor.
Agata Miechowska wzięła udział w 10. sezonie programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Twórcy formatu połączyli ją z Piotrem, co dla obojga nie skończyło się dobrze. Para nie znalazła wspólnego języka, a jedyne, co ich połączyło, to wielkie spory. Mężczyzna nie przyjechał nawet na ostatnie spotkanie w finale.
Później wyszło na jaw, że w tamtym czasie Piotr usiłował już stworzyć kolejny związek - jednak i ta relacja nie przetrwała. Tymczasem Agata wróciła do Australii, gdzie ma dom. Na samym początku 2025 roku ogłosiła, że postanowiła zrezygnować z dotychczasowej pracy. Potrzebowała nowego początku i czasu dla siebie. Niestety, wyjazd na drugi koniec globu nie zakończył jej problemów z Piotrem, który niedawno znowu dał o sobie znać.
Agata Miechowska ma żal do Piotra nie tylko o to, jak traktował ją w programie. Choć ich relacja nie dotrwała nawet do połowy eksperymentu, mężczyzna nie zamierzał po rozstaniu zrezygnować z jej nazwiska. Niedawno, ku zaskoczeniu wielu osób, spotkał się z kuzynem uczestniczki 10. sezonu "ŚOPW". Zamieścił w sieci zdjęcie.
"Rodzina Miechowskich pozdrawia z Warszawy" - brzmiał podpis pod fotografią Piotra i kuzyna Agaty, co tylko dolało oliwy do ognia.
Agata zareagowała na to z wielką goryczą. Przyznała, że po wspomnianym kuzynie nie spodziewała się niczego innego.
"Ja w szoku nie jestem, bo od razu podejrzewałam kuzyna, ale z żoną się nie przyznali do kontaktu. Rodziny się nie wybiera, ale czy utrzymujesz z nią kontakt - już tak. Swoją drogą tutaj akurat nie mogę zaprzeczyć podobieństwa, więc ten tego... Jeśli się tak bardzo polubili, to życzę szczęścia" - wyjaśniła na Instagramie.
Na szczęście w jej prywatnym życiu nie brakuje dobrych wiadomości. O najnowszych właśnie poinformowała w sieci.
Agata na początku 2025 roku przyznała, że minione dwa lata w jej życiu były trudne. Zdecydowała, że w tym roku chce być sobą, chce też poczuć radość i satysfakcję. Zdecydowała, że pora pomyśleć o swoich potrzebach. W związku z tym zdecydowała się zmienić pracę.
"Zostawiłam wszystkie złe duchy, złe rzeczy w tamtym roku dosłownie i w przenośni, bo nawet rzuciłam pracę. Nie była to nagła decyzja, ale myślałam już o tym od kilku miesięcy. [...] Nie czułam już nawet satysfakcji z tego, że tam jestem" - ogłosiła na Instagramie.
Na nowe możliwości nie musiała czekać długo. Właśnie ogłosiła, że nie tylko znalazła nową pracę, ale mogła wręcz przebierać w ofertach. Czeka jeszcze na dwie odpowiedzi, ale zdecydowała się już na dalszy krok.
"Wracam do pracy! Do wyboru już dwie oferty i jeszcze czekam na dwie kolejne odpowiedzi. Raczej wiem, którą pracę wybiorę" - napisała z radością, dopytując fanów, co dla nich liczy się najbardziej podczas poszukiwania pracy.
Zobacz też:
Piotr ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przekracza kolejne granice