Z Waldim jej nie wyszło. Ewa spotkała się z nielubianym uczestnikiem
Ewa Kryza była jedną z kandydatek Waldemara z 10. sezonu "Rolnik szuka żony". To ona była jego pierwszym wyborem, jednak relacja zakończyła się z hukiem. Ostatnio Ewa znowu daje o sobie znać. Właśnie doszło do bardzo nieoczekiwanego spotkania z uczestnikiem 11. edycji programu. Wiktoria może nie być z tego zadowolona.
Ewa Kryza i Waldemar Gilas z 10. edycji "Rolnik szuka żony" nie stworzyli związku. To kandydatka zakończyła relację, skarżąc się w mediach na to, jak ją traktował. Rolnik nie pozostał jej dłużny i już wkrótce byliśmy świadkami długiego prania brudów. W międzyczasie Gilas związał się z inną kandydatką - Dorotą.
Teraz Waldi i Dorota już od dawna mieszkają razem, doczekali się narodzin córki, a niedawno ogłosili, że zaczęli planować ślub. Wygląda też na to, że dawne urazy z Ewą przynajmniej częściowo poszły w niepamięć - bo Dorota chwaliła się zdjęciami ze spotkania ze swoją "konkurentką". Teraz Kryza pokazała fotografię z kontrowersyjnym uczestnikiem 11. sezonu "Rolnika".
Ewa po emisji 10. sezonu "Rolnika" nie zniknęła z mediów. Niedawno zapowiedziała, że planuje wydanie nowego singla, a fani będą mieli okazję "zobaczyć ją na ekranie". Na razie zrobiła swoim obserwatorom na Instagramie inną niespodziankę. Pokazała zdjęcie z Łukaszem - kandydatem Wiktorii Żmudy-Trzebiatowskiej.
"Wczoraj miałam okazję poznać osobiście przesympatycznego Łukasza" - napisała pod fotografią.
To stwierdzenie może zdziwić niejednego wielbiciela programu TVP. Choć Łukasz i Wiktoria mieli po emisji "Rolnika" poprawne relacje, to mężczyzna nie wzbudził sympatii widzów. Jego zachowanie rzeczywiście budziło sporo wątpliwości i mało kto nazwałby go pewnie "przesympatycznym".
Wiktoria nie miała szczęścia przy wyborze kandydatów. Szymonowi podziękowała sama, ale wybrany przez nią Adam niespodziewanie zostawił ją dla innej partnerki jeszcze przed finałem programu. Jako pierwszego odrzuciła za to Łukasza. Kandydat był wcześniej bardzo pewny siebie - do tego stopnia, że matkę rolniczki zaczął nazywać "przyszłą teściową".
Także inne zachowania Łukasza - jak czułości bez uprzedzenia oraz obrażanie się o drobiazgi - nie wywołały sympatii widzów. Chwalił się powodzeniem u płci przeciwnej, a nawet tym, że wróżka zapewniła go o sukcesie w uczuciach. Kiedy Wiktoria podziękowała mu już na pierwszej randce, Adamowi i Szymonowi ogłosił, że była to ich wspólna decyzja.
Zobacz też:
Łukasz z "Rolnik szuka żony" pokazał zdjęcie i się zaczęło