Marcelina Zawadzka wyznała to o swojej ciąży. "Musiałam zdecydować na początku"
Współprowadząca program „Farma” w 4. Edycji będzie w niej obecna w mniejszym stopniu niż we wcześniejszych sezonach. Wszystko ze względu na zaawansowaną ciążę, w której była podczas nagrań odcinków. Przy okazji live chatu po wyemitowanym 6 stycznia pierwszym odcinku Marcelina Zawadzka wróciła wspomnieniami do chwil z przeszłości i decyzji, którą musiała podjąć.
Marcelina Zawadzka jest związana z "Farmą" od samego początku emisji reality show. Program Polsatu z miejsca zyskał ogromną popularność i rzeszę wiernych widzów, którzy emocjonują się wydarzeniami w gospodarstwie i żywo dyskutują na temat uczestników oraz ich zachowań. Wraz z Iloną Krawczyńską stały się nierozerwalną częścią show i ciężko sobie wyobrazić go bez nich. One także zżyły się ze sobą, a także ze swoimi rolami. Tygodnie spędzone blisko planu zdjęciowego, częste wejścia do gospodarstwa, kontakt ze zwierzętami i naturą sprawiły, że tym bardziej trudna była decyzja, którą musiała podjąć...
Będąc w zaawansowanej ciąży Marcelina Zawadzka musiała ocenić, w jakim stopniu będzie mogła zaangażować się w nowy sezon produkcji.
"Już na początku musiałam zadecydować, czy będę podczas wszystkich odcinków. To była dla mnie trudna decyzja, bo szczerze to nie wiedziałam, jak będę znosiła ciążę. A wiemy, że bywa różnie" - mówiła podczas live chatu po emisji pierwszego odcinka. W pierwszym odcinku 4. edycji "Farmy" widzowie mogli zobaczyć, z jaką trudnością i jakimi emocjami przyszło jej ogłoszenie, że będzie się pojawiać w gospodarstwie bardzo sporadycznie.
Do składu prowadzących dołączyła Milena Krawczyńska, siostra Ilony, które razem tworzą influencerski duet Siostry ADiHD. Co ważne, wszyscy podkreślają, że nie jest to zastępstwo, ale rozszerzenie ekipy. - To idealny moment, żeby dokooptować do nas Milkę i bardzo się cieszę, że tak cudnie nam się zgrała taka trójca - mówiła z radością Marcelina Zawadzka.
Prezenterka i modelka od pewnego czasu cieszy się szczęśliwym związkiem z Maxem Gloecknerem. W swoich mediach społecznościowych i paśmie porannym "halo tu polsat" w cyklu "halo, tu dziecko" relacjonowała, jak czuła się w ciąży, w jaki sposób wyglądały jej przygotowania do porodu, a obecnie opowiada, jak zmieniło się jej życie po narodzinach. W październiku para powitała na świecie syna, któremu nadali na imię Leonidas.
W trakcie jednej z ostatnich wizyt w programie Marcelina Zawadzka zdradziła także szczegóły dotyczące ślubu, jaki planuje ze swoim narzeczonym.
"Bardzo by mi zależało, żeby to było jeszcze w tym roku" - wyznała otwarcie na antenie i przyznała, że choć patrzyła na jedno miejsce w Polsce, to najprawdopodobniej do ceremonii dojdzie za granicą.
Zobacz też: