Niewielu wie, czym zajmuje się najstarsza córka Jana Frycza
Kiedy słyszysz hasło “córka Frycza”, pewnie od razu przychodzi ci na myśl Olga Frycz. Jan Frycz ma jednak jeszcze dwie córki. Niewielu wie, czy zajmuje się starsza z nich.
Ostatnio można oglądać Jana Frycza na antenie Polsatu w serialu “Bracia". To skłoniło nas do tego, by sprawdzić, co robią jego dzieci. Aktor doczekał się aż szóstki potomstwa - trzech córek i trzech synów. Dwoje z nich poszło w ślady ojca i zajęło się aktorstwem. Kto poza Olgą Frycz postawił na aktorstwo?
Choć do tej pory głośniej było o dokonaniach aktorskich Olgi Frycz, jej starsza siostra, Gabriela Frycz również jest aktorką. Gabriela Frycz to córka Jana Frycza z jego pierwszego małżeństwa z Grażyną Laszczyk. Nic więc dziwnego, że została aktorką. W końcu Laszczyk też nią jest. Gabriela aktorstwo ma więc we krwi zarówno po tacie, jak i po mamie. Gabriela ukończyła Wydział Aktorski PWST w Krakowie. W swojej karierze postawiła głównie na teatr. Już po studiach dostała angaż w katowickim Teatrze Śląskim, a w marcu tego roku przyznano jej order "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" w dziedzinie teatru.
CZYTAJ TEŻ: Roxie Węgiel i Kevin Mglej do tej pory trzymali to w tajemnicy. Teraz wszystko wyszło na jaw
Gabriela Frycz jest najstarszym dzieckiem Jana Frycza i jedynym, jakiego doczekał się z Grażyną Laszczyk. Pozostała piątka dzieci aktora, w tym Olga Frycz, są owocami miłości aktora do Agaty Frycz, z którą znał się od liceum. I to małżeństwo jednak nie przetrwało. Aktor obecnie jest trzeci raz żonaty, a jego wybranką jest Małgorzata Frycz. Co do dzieci aktora, każde z nich zachowuje raczej sporą prywatność, niewiele więc o nich wiadomo. Poza Gabrielą, Olgą i Marią, są jeszcze Antoni, Michał i Wojciech, którzy raczej stronią od blasku fleszy. W czasie drugiego rozwodu aktora mówiono, że Frycz nie ma ponoć zbyt bliskich relacji z dziećmi, ale nie zostało to potwierdzone.
ZOBACZ TEŻ:
Gorzkie słowa Jana Frycza. Wyszła na jaw prawda o jego pierwszym małżeństwie
Wyszła na jaw prawda ws. przeszłości Olgi Frycz. To dlatego nie dostała się do szkoły aktorskiej