Reklama
Reklama

Queen of the black wyłudza pieniądze? Influencerka zamiast leczyć psa, pojechała na wakacje!

Było o niej głośno już wielokrotnie. Queen of the black - influencerka i przyjaciółki znanej YouTuberki znów daje o sobie znać. Tym razem postanowiła wykorzystać pieniądze swoich fanów, by pojechać na wakacje. A wszystko to pod przykrywką zbiórki na leczenie swojego psa.

O dziewczynie było niedawno głośno z powodu wycieku jej nagich zdjęć do sieci. Teraz, Quenn of the black postanowiła zebrać pieniądze na chorego psa. Zbiórkę opublikowała na jednej z platform, któe pomagają organizować tego typu działania. W ogłoszeniu napisała, że zbiera na leczenie swojego chorego psa. I nie byłoby w tym nic podejrzanego, gdyby nie fakt, że klinika, w której leczone jest zwierze zgłasza zbiórkę jako oszustwo.




Fani zaczęli podejrzewać oszustwo ze strony influencerki, w momencie kiedy po zakończeniu zbiórki, ta ogłosiła, że jedzie na wakacje..do Grecji. Jeden z nich zadzwonił do kliniki weterynaryjnej, w której rzekomo miała się odbyć operacja psa (warto tu wspomnieć, że miała ona niby kosztować 4 tys. zł). Okazało się, że zabieg, któremu musi zostać poddane zwierzę kosztuje nie 4 000zł, a 200zł. Oszustwo czy niedopatrzenie? Hmmm...

Reklama

Zaraz po tym, jak prawdziwe informacje zaczęły wyciekać, Queen of the black zaczęła się gorączkowo tłumaczyć. Nie do końca wiadomo, jak naprawdę wygląda sytuacja. Wiele YouTuberów komentuje i nagłaśnia sprawę. 

Jak myślicie, jak jest naprawdę?

Heidi Klum bez majtek! Modelka zszokowała na Instagramie!

Żmuda-Trzebiatowska nieuleczalnie chora. Nie mogła już milczeć

Maja Staśko komentuje aferę z Anną Lewandowską! "Ludzie mi mówili: "Maja, przeproś"

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy