"40 kontra 20". Kolejna "afera majtkowa" na koncie frywolnej uczestniczki! Ostro ją potraktował i polały się łzy...

W 16. odcinku programu "40 kontra 20" kontynuowano aferę erotycznego tańca. Frywolny taniec uczestniczek w bieliźnie niespecjalnie spodobał się Tomowi. 44-latek szczególnie zezłościł się na 28-letnią Natalię, która roznegliżowana pląsała wokół niego, a on stwierdził, że to było przekroczenie "granicy smaku" i elegancji.

"Natalka mam prośbę, czy możesz się ubrać, i nie paradować, jakbyśmy byli... nie wiem gdzie. Bo źle się czuje jak Cię widzę i nie jest to smaczne" - krzyknął Tom.

W ostrych słowach powiedział Natalii przy innych uczestniczkach, że nie chce się z nią więcej widywać na randkach i on "z tym kończy". Te słowa całkowicie wytrąciły z równowagi blondwłosą Natalię.

Po wypłakaniu morza łez stwierdziła przed kamerami, że woli sama odejść z programu, niż miałaby być odrzucona przez Toma.

Po krytyce przez inne uczestniczki Tom zdecydował się naprawić swój błąd i przeprosić Natalię. Jednak jego słowa pozostawiają wiele do życzenia. Oczywiście nie umknęło to uwadze widzów.

"Przepraszam cię za to, że musiałem ci zwrócić uwagę. Zachowałbym się drugi raz tak samo, bo, mimo że chciałaś zrobić jak najlepiej i zrobiłaś jak najlepiej, wyglądałaś obłędnie, zjawiskowo, seksi, tak ja uważam, że tak mocne rzeczy są zarezerwowane na intymne [spotkania - przyp. red.]. Powiedziałem ci to w nerwach, bo za bardzo mi na tobie zależy i było mi źle widząc to" - tak brzmiały przeprosiny Toma. Urocze, prawda?

"Bardzo mnie zraniłeś mówiąc takim tonem jak mówiłeś. Chyba widzisz, w jakim jestem stanie. Wszyscy traktujemy to jak zabawę, a ty nagle zaczynasz awanturkę i dramę" - stwierdziła Natalia.

Widzowie od razu wyłapali manipulacyjne słowa Toma. Swoje niezadowolenie uzasadnili na Instagramie @40kontra20tvn7.

"Co za przeprosiny. Przepraszam, że zachowywałaś się tak, że musiałem zareagować i tego nie żałuję. Czyli sama jesteś sobie winna. Nie wierzę, że jakakolwiek reżyseria i scenariusz podsuwa mu takie kwestie. Taki typ" - napisała widzka.

"Co za narcyz. "Przepraszam że MUSIAŁEM na ciebie nakrzyczeć, drugi raz zrobiłbym to samo". Co to za przeprosiny skoro nie żałuje tego, co zrobił. Ohydny manipulant" - wyznała obserwująca.

Natalia również na Instagramie została oceniona przez widzów: "Wystarczy, że kiwnął paluszkiem a ona już szczęśliwa, żenada".

"Jaka ta Natalia jest naiwna, jak małe dziecko. Niech one wszystkie w końcu szeroko otworzą oczy. Bo on sobie je tak owija wokół paluszka że hej" - dodała widzka programu.

Na następny dzień Magda spytała się o samopoczucie Natalii, ale przy okazji dała jej cenną radę.

"Nie uważasz, że to była manipulacja, żebyś była szybciej ugłaskana? Bądź trochę ostrożniejsza (...) trochę odcina ci myślenie. To nie jest taka sytuacja, żeby aż tak odpływać i tak szaleć. On nie zrobił nic takiego, żebyś ty aż tak za nim szalała. Widzę, jak ty za nim szalejesz i wszyscy to widzą" - powiedziała Magda.

Doświadczona koleżanka podpowiedziała 28-latce, że powinna na początku stawiać siebie, a dopiero później mężczyznę. Nigdy na odwrót!

"Natka, miłość do faceta nie jest bezwarunkowa. Facet musi ci coś dać (...) Nie możesz z siebie dawać, jeżeli on tobie nic nie daje. A na razie co ci dał? Nie zachowuje się dobrze. Pomyśl sobie po prostu, on musi zrobić jakieś rzeczy w twoją stronę, nie tylko ty w jego" - dodała Magdalena.

Natalia przyjęła słowa koleżanki ze zrozumieniem i przyznała jej rację.

Drugi sezon programu "40 kontra 20" emitowany jest od poniedziałku do piątku o godz. 20:00 na antenie TVN7. Odcinki można oglądać także online na Player.pl

Co dalej zrobi Natalia?

Zobacz też:

"40 kontra 20". Uczestniczki tańczyły w samej bieliźnie. Dziwaczna reakcja Toma

"40 kontra 20": Magda zalewa się łzami, opowiadając o dzieciństwie: "Po prostu mnie zostawili"

"40 kontra 20". "Afera majtkowa" wśród dziewczyn i dramatyczne zemdlona Amira

"40 kontra 20". Walki uczestników o miłość skrajnie podzieliły widzów