"40 kontra 20". Uczestniczki tańczyły w samej bieliźnie. Dziwaczna reakcja Toma
To już 15. odcinek drugiego sezonu "40 kontra 20", który wzbudza coraz więcej emocji. Do posiadłości dołączyła nowa uczestniczka, a dwie szczęśliwe wybranki miały okazję przebywać na randce z Tomem. Jak się jednak okaże, finał zabawy nie był przyjemny dla Natalii.
Rywalizacja o względy panów 28-letniego Tomka i 44-letniego Toma w programie "40 kontra 20" coraz bardziej się zaostrza. Jakby tego było mało do programu dołączyła 21-letnia Sandra. Inne kobiety od razu poczuły się zagrożone.
Tymczasem Tom przygotował niespodziankę dla dwóch wybranek - relaks na luksusowym jachcie, przekąski i skakanie do wody. Zanim jednak ogłosił, które panie dostąpią zaszczytu przebywania z nim na randce, zrugał wszystkie uczestniczki za bycie... bałaganiarami. Zarządził wielkie sprzątanie wyrażając przy tym swoje ogromne niezadowolenie.
Tom na randkę zaprosił Izę i Natalię, które miały tylko 30 minut na przygotowanie się. Uzbrojone w kostiumy kąpielowe i doskonały humor spędziły miło czas na mini jachcie. Jeszcze żadne z nich nie wiedziało, że wieczór skończy się w taki sposób.
Pod nieobecność Toma, który wybrał się na jacht z Izą i Natalią, pozostałe uczestniczki postanowiły urozmaicić czas Tomkowi. Zwycięskim pomysłem okazał się zmysłowy taniec pań w skąpych strojach.
Kiedy Tom wrócił do posiadłości i zobaczył, że wszyscy dobrze się bawią, widać było, że zazdrości Tomkowi sytuacji. Zatem Natalia i Iza postanowiły zaimponować Tomowi i ubrały się jedynie w bieliznę i zatańczyły erotyczny taniec.
Niektóre z uczestniczek były tak zniesmaczone, że opuściły widowisko. Sam Tom później przyznał przed innymi, że gdzieś wewnątrz czuł się skrępowany całą sytuacją i źle się czuł, że były aż tak "wyzwolone". Przypomnijmy, że to Natalia była przyczyną "afery majtkowej" w posiadłości.
Tom, czyli 44-latek mieszkający w willi dobitnie powiedział uczestniczkom (w tym zazdrosnej Dżoannie), że nie podobał mu się fakt, że pod jego nieobecność tańczyły dla innego faceta. Sytuacja w grupie Toma stała się bardzo napięta. Reszcie uczestniczek nie podobają się dwie twarze Dżoany i Toma, którzy mówią jedno, a robią drugie.
Na dodatek Tom zdenerwował się na Natalię, która nadal przechadzała się po domu w samej bieliźnie. Ostra reakcja mężczyzny i podniesiony głos wytrącił uczestniczkę z równowagi. Ten w odpowiedzi stwierdził, że nie chce się z nią więcej spotykać. Natalia nie potrafiła powstrzymać łez.
Widzowie na oficjalnym Instagramie nie wytrzymali złośliwych słów Toma i wyraźnie sprzeciwiają się takiemu traktowaniu.
"Powtórzę. Karanie dorosłej kobiety to działania przemocowe. Nie mówiąc o tym jakim toksykiem jest człowiek na zdjęciu"
"A czym ten "strój" różnił się od bikini, w których paradują wszystkie każdego dnia?"
"Ja na jej miejscu bym zachowała swoją godność i opuściła ten program, dla mnie ten facet to jakiś toxyk i co drugiej taki sam makaron na uszy nawija"
"Natalia powinna go zostawić. No bez przesady żeby dawać się tak poniżać"
"Najpierw przynieś odkurzacz, sprzątaj tu, sprzątaj tam a potem jazda za ubranie bielizny jak inne dziewczyny. Tom to jakiś toksyczny facet. Klei się do każdej i traktuje dziewczyny jak swoją własność"
Co stanie się z Natalią i jej relacją z Tomem? Mężczyzna da jej jeszcze szansę na zdobycie jej serca?
Zobacz też:
"40 kontra 20". Walki uczestników o miłość skrajnie podzieliły widzów
"40 kontra 20": Magda zalewa się łzami, opowiadając o dzieciństwie: "Po prostu mnie zostawili"
"40 kontra 20". "Afera majtkowa" wśród dziewczyn i dramatyczne zemdlona Amira