46-letnia Katarzyna Warnke zdradziła sekret doskonałej figury. Unika tylko jednej rzeczy
Doskonała figura, jaką może pochwalić się Katarzyna Warnke (46 l.) to nie tylko zasługa dobrych genów. Aktorka bardzo dużą uwagę przykłada do tego, co ląduje na jej talerzu. Dba też o aktywny tryb życia. Jak się okazuje, ma też pewien sekret...
Katarzyna Warnke to gwiazda, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Aktorka znana m.in. z produkcji "Botoks", prywatnie matka, a także była już żona Piotra Stramowskiego to chodząca charyzma. Bardzo dba nie tylko o rozwój umiejętności aktorskich, ale także to, co je. Do tego regularne ćwiczenia nie są jej obce.
Jak gwiazda przyznała w ostatniej rozmowie z "Faktem", ma nawet pewien sekret, dotyczący sposobu, w jaki troszczy się o sylwetkę. Okazuje się, że gwiazda całkowicie zrezygnowała... z cukru!
"Jestem wybredna, jeśli chodzi o jedzenie. Przede wszystkim wystrzegam się cukru. On czyni nam najwięcej zła" - wyznała szczerze.
Za to w rozmowie z Plotkiem gwiazda podkreślała, że każdy musi znaleźć swój własny sposób na skuteczną i zdrową dietę.
"Każdy musi znaleźć dla siebie właściwy sposób, bo to, co jednemu służy, drugiemu może zaszkodzić" - wyjaśniła.
Warnke nie zapomniała pochwalić się, że uwielbia kasze, warzywa, nasiona i orzechy. Unika za to mięsa. Choć wydawać by się mogło, że dieta Katarzyny nie ma żadnych minusów, nawet aktorka czasami sięga po coś mniej zdrowego...
"Kocham nabiał, co podobno nie jest najlepsze. To jest skandal, ja wiem... Ale podobno łączony z oliwą jest ok" - zastanawiała się.
Katarzyna Warnke ostatnio przeszła wiele życiowych zawirowań. Aktualnie skupia się na sobie i kto wie, może już niedługo odkryje nowe zdrowe produkty, którymi podzieli się z internautami. Czasu na to może nie zabraknąć, ponieważ 16 października 2023 roku oficjalnie stała się rozwódką.
Jej rozstanie z Piotrem Stramowskim było bardzo głośno komentowane w mediach, choć sami zakochani starali się nie zabierać głosu w tej sprawie.
Dopiero po czasie gwiazda podsumowała zamieszanie:
"Naprawdę, wystarczyłoby niewiele, żeby publicznie poszła iskra między mną a Piotrkiem. Chyba były takie insynuacje, że poszła. To był kompletny idiotyzm i obydwoje na to zareagowaliśmy i reagujemy na takie sytuacje, bo nie życzymy sobie, żeby ktoś interpretował naszą relację. To my będziemy nadawali ton temu, co wychodzi do mediów" - wyznała w rozmowie z Plotkiem.
Aktorka nie kryła także powodów rozstania, które zdradziła w rozmowie z Żurnalistą:
"Myślę, że dziecko też nas obciążyło bardzo. Prowadziliśmy naprawdę bardzo śmieszne życie. Byliśmy w show-biznesie taką hollywoodzką parą, co sobie totalnie wymyśliliśmy w polskich warunkach i to było mega. [...] Mieliśmy ścisłe grono przyjaciół, z którymi bawiliśmy się »setnie«, więc impreza, impreza, impreza, Piotrek siłownia, ja joga, detoks, impreza i tak... To życie było jedną wielką zabawą".
Czytaj też:
Katarzyna Warnke dopiero co się rozwiodła, a tu takie zdjęcia z szalonego wieczoru
Piotr Stramowski przekazał smutne wieści. Jego słowa chwytają za serce
Katarzyna Warnke bezlitosna dla TVP. Nadszedł czas rozliczeń