60-letnia aktorka Barbara S. z "Klanu" żyje bardzo skromnie! "Boi się, że odbiorą jej dzieci"
Sprawą 60-letniej aktorki, która urodziła bliźnięta, żyje cała Polska...
Przypomnijmy, że kilka tygodni temu Olgierd Łukaszewicz zaapelował do premier Ewy Kopacz o pomoc dla 60-letnej aktorki, która niedawno urodziła bliźnięta.
Aktor nie chciał zdradzić, kim jest ta kobieta, bo ponoć chce zachować anonimowość.
Z kolei "Super Express" odkrył, że jest nią niejaka Barbaba S., którą widzowie mogą kojarzyć z ról w "Klanie" oraz "Ranczu".
Kobieta tylko raz anonimowo zabrała głos i zdradziła, że ojciec dzieci nie ma żadnych praw do maluchów i zapewniła jednocześnie, że nie urodziła z pomocą metody in vitro.
Łukaszewicz robi, co może, aby pomóc koleżance z branży.
Ewa Kopacz na razie milczy...
"Dajmy szansę pani premier. Niech powie jasno: takim osobom nie pomagam.
Bo może tak powiedzieć. Jeśli nic nie zrobi, to usłyszymy mój głos: Pomagamy! I wtedy zrobimy akcję" - oznajmia Łukaszewicz w tabloidzie.
A sytuacja Barbary S. nie wygląda zbyt kolorowo. Mama i bliźnięta żyją bardzo biednie!
"Odwiedziłem dzieci w domu. One w tej sprawie są najważniejsze. Kuchenka i dwa maleńkie pokoiki. W jednym mocno starsza babcia, obłożnie chora.
Zatrważa mnie myśl, że emerytury ZUS nie są dziedziczne… Jest bardzo skromnie, ale wszystko zadbane na tip top. Dzielna koleżanka" – zdradza Olgierd Łukaszewicz.
Aktorka ponoć jest przerażona całą sytuacją i nie do końca jest przekonana, czy Łukaszewicz dobrze zrobił nagłaśniając całą sprawą. Pani Barbara boi się, że wcześniej odbiorą jej dzieci, niż jakoś wspomogą!
"Ona zastanawia się: 'czy jak będę szeroko znana i rozpoznawalna na ulicy, zbliży mnie to do celu, jakim jest uzyskanie dodatku do emerytury?'.
Kancelaria Premiera milczy, koleżanka boi się: 'a może za to nagłośnienie ktoś odbierze mi dzieci?'
Czuje się w pełni matką. Nosiła ciążę, urodziła bliźniaki, jest im oddana bez reszty. Jest najstarszą matką w Polsce. Ma lat 60" – podkreśla raz jeszcze aktor.
Pomóc aktorce może jednak każdy. Wystarczy skontaktować się z sekretariatem Związku Artystów Scen Polskich.
"Zastanowimy się, jak to formalnie zorganizować i dowiemy się, jaka pomoc byłaby najbardziej wskazana.
Ale myślę, że produkty codziennego użytku jak pampersy czy środki do pielęgnacji dzieci, zawsze się przydadzą" - mówi Urszula Drzewińska, sekretarz Zarządu Głównego ZASP.