76-letnia Cher rozpływa się nad młodszym o cztery dekady chłopakiem. Mógłby być jej wnukiem
Amerykańska piosenkarka Cher jest jedną z największych globalnych gwiazd w swojej branży. Można by pomyśleć, że na związek z taką osobowością poszedłby każdy facet w zbliżonym do wokalistki wieku. Prawda okazuje się jednak zupełnie inna. A przynajmniej tak twierdzi sama Cher, która zdradziła, czemu chodzi z młodszym o 40 lat mężczyzną.
Od lat słychać rozmaite pogłoski o tym, że Cher jest śmiertelnie chora i powoli żegna się z życiem. Nic podobnego nie wydaje się mieć jednak realnie miejsca, a sama piosenkarka w 2022 roku zwyczajnie zachwyca figurą i formą. Wciąż nie brak jej też sił na miłość, co potwierdza w każdej rozmowie o obecnym partnerze - Alexandrze Edwardsie.
Amerykańska wokalistka w listopadzie bieżącego roku potwierdziła pojawiające się od pewnego czasu plotki, że chodzi z młodszym od siebie o 40 lat Afroamerykaninem. Alexander Edwards to producent muzyczny współpracujący z wytwórnią Universal Music Group. Wcześniej był w związku z Amber Rose, z którą ma dziecko.
Część fanów Cher ma obawy, czy Edwards ma wobec niej czyste zamiary. Zakochanych dzielą bowiem aż cztery dekady, a tego typu związki rzadko kiedyś wytrzymują dłużej niż kilka miesięcy. Nawet w 2022 roku to wciąż swego rodzaju novum. Piosenkarka zdaje się to zresztą rozumieć, choć jednocześnie deklaruje sprzeciw wobec oceniania jej decyzji przez obce osoby.