Reklama
Reklama

89-letnia Irena Santor zdecydowała się na poruszające wyznanie. "Ja się po prostu boję"

A jednak to nie były plotki o Irenie Santor! 89-latka, która swoją muzyką inspirowała całe pokolenia twórców, znów zachwyci. Artystka pojawiła się na jubileuszu projektantki Doroty Goldpoint, gdzie wyjawiła, że w sprawie swojej kariery nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Przy okazji zdradziła, jakie są jej aktualne obawy...

Irena Santor już wkrótce wróci do śpiewania. Ma poważne obawy

Irena Santor ma niemal 90 lat, a nadal zachwyca charyzmą, jak za czasów, gdy pierwszy raz podbijała serca piosenkami: "Już nie ma dzikich plaż", "Powrócisz tu", "Embarras" czy "Tych lat nie odda nikt".

Dobra informacja jest taka, że to nie koniec jej przebojów. Piosenkarka już wkrótce zaskoczy nowym utworem... Niestety, choć jeszcze nie rozpoczęła przygotowań, już pojawiły się pewne poważne obawy.

Irena Santor szczerze wyznaje. To budzi jej obawy

Podczas jubileuszu projektantki Doroty Goldpoint artystka podzieliła się ze Światem Gwiazd naprawdę wyjątkową nowiną. Pani Santor zdradziła, że szykuje nową piosenkę.

Jak do tego doszło? Zorganizowano konkurs literacki na piosenkę o Warszawie, specjalnie dla Ireny Santor. Do artystki szybko napłynęły propozycje z całego świata. Aż 412 twórców z 10 krajów zapewniło niesamowicie dużo materiału. Było z czego wybierać! Sama artystka była zaskoczona skalą wydarzenia.

Reklama

"Ja myślałam, że to jest jakiś żart, ale to się okazało być poważną sprawą. Oczywiście te teksty przyszły. Jakieś jury się zebrało. Ja nie, ja w tym nie biorę udziału. Wybrali państwo jurorzy piosenki trzy, z tego jedną wziął sobie pan Włodzimierz Korcz do pracy i już nad nią pracuje. Co z tego będzie? Nie wiem, ja już od dawna nie śpiewam..." - mówiła Pani Irena. Następnie dodała, że postara się wykonać utwór tak dobrze, jak pozwolą jej aktualne możliwości wokalne.

Irena Santor zdecydowała się na poruszające wyznanie. "Boję się"

Czy jednak wiadomo, kiedy dokładnie ukaże się nowa piosenka? Informacja, którą Irena Santor przekazała dziennikarzowi, napawa sporym optymizmem, nawet jeśli podejście wokalistki jest pełne niepokoju.

"W przyszłym roku. (...) Zobaczymy, zobaczymy. Ja się tak bardzo nie śpieszę, bo ja się po prostu boję już nagrywać. Ja się już do tego trochę nie nadaję. Wyszłam z tego obiegu. Przed mikrofonem się bardzo peszę..." - uzewnętrzniła się.

Mimo to pani Irena zapewniła, że da z siebie wszystko i na pewno zaśpiewa utwór, który będzie lubić. To dla niej bardzo ważne, by śpiewać z pełnym przekonaniem.

Na koniec Pani Irena powiedziała jeszcze, czego ludzie powinni jej życzyć. I tutaj nie będzie zaskoczenia dla wiernych słuchaczy:

"Mnie jest na świecie bardzo dobrze, ja się cieszę istnieniem. Tym, że mogę być, oglądać, smakować, rozumieć, cieszyć się, że mogę się czymś trochę zasmucić. (...) Ja bym chciała dożyć 125 lat... (...)".

Czytaj też:

Irena Santor ma powody do świętowania. Ale tanio nie będzie

Tylko ich dwóch kochała bez pamięci. Prawda o związkach Santor wyszła na jaw

Jedyna córka Ireny Santor zmarła nagle, po zaledwie dwóch dniach. Prawda wyszła na jaw po latach

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Irena Santor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama