A jednak! Przyjaciółka Melanii Trump przerywa milczenie! Donald Trump ma powody do radości!
Od kilku miesięcy amerykańskie media donoszą o planach rozwodowych Melanii Trump (50 l.). Teraz prawdę o jej relacjach z Donaldem (74 l.) postanowiła wyjawić przyjaciółka...
O tym, że Melania źle się czuje w małżeństwie pisano już wielokrotnie. Sama zainteresowana nie zabierała głosu w tej sprawie i wiernie trwała przy mężu.
Po przegranej Donalda w wyborach temat wrócił. Mówiono, że kobieta w końcu dostała wiatru w żagle i zdecydowała się na rozwód.
Przy okazji ujawniono, że prezydent USA zmusił żonę do podpisania przed ślubem intercyzy, więc Melania "zbyt wiele nie dostanie".
Mogłaby zatrzymać swoją biżuterię. Prawdopodobnie zostałaby też oficjalnym opiekunem 14-letniego syna Barrona, a to oznaczałoby jednak, że będzie otrzymywała nadal pokaźną sumę od ojca dziecka na jego utrzymanie.
Potem pojawiła się plotka, że Melania wraz z synem już planuje przeprowadzkę do Miami, co ostatecznie miałoby przesądzać o rozstaniu.
W miniony weekend światowe agencje obiegły jednak sensacyjne zdjęcia...
Donald Trump udał się z wizytą do Georgii, gdzie towarzyszyła mu Melania.
Para nie wyglądała na skłóconych czy toczących jakąś wojnę. Melania odziana w płaszcz od Alexandra McQueena była w wyraźnie dobrym nastroju i nie szczędziła mężowi czułości.
Teraz głos w sprawie rzekomego kryzysy zabrała przyjaciółka pierwszej damy. Wyjawiła, że plotki o rozwodzie dotarły do Trumpów.
"Prywatnie, przy stole, podczas obiadu ze wszystkiego sobie żartują" – wyznała mówi dawna przyjaciółka Melanii, Stephanie Winston Wolkoff.
Myślcie, że faktycznie go kocha i nigdy nie rozważała rozwodu?
A może dotarło do niej, jak mogłoby wyglądać jej życie bez milionów Donalda?
***