A jednak się odważył. Baron się oświadczył. Usłyszał "Tak"
W najnowszym odcinku czternastej edycji "The Voice of Poland" doszło do zaskakujących scen z udziałem Alka Barona. Juror niespodziewanie w odcinku na żywo postanowił się... oświadczyć. Wyciągnął pierścionek i usłyszał... "Tak". Co tam się działo!
Aleksander Malwiw-Baron i Sandra Kubicka tworzą szczęśliwą parę pomimo plotek i nieprzychylnym komentarzom o szczerość ich uczuć. Oni jednak na przekór z miesiąca na miesiąc są coraz bardziej szczęśliwi. W najnowszym odcinku na żywo "The Voice of Poland" doszło do zaskakujących scen. Oświadczyny były niespodziewanym punktem odcinka.
Alek Baron, Tomson, Justyna Steczkowska, Landberry i Marek Piekarczyk to jurorzy czternastej edycji "The Voice of Poland" przed którymi czekają ostatnie odcinki na żywo. W pewnym momencie, podczas przerw w nagrywaniu, Baron postanowił trochę rozluźnić atmosferę.
"Dzięki Oliwii wprowadziliśmy się w bajkowy nastrój, więc chciałem wprowadzić do tej bajki trochę magii. Mam tutaj pierścionek, który noszę jako biżuterię. Proszę cię, sprawdź go" - powiedział Alek Baron, który podarował pierścionek... Justynie Steczkowskiej.
"Trochę jest na mnie za duży, ale tak, przyjmuję oświadczyny" - powiedziała gwiazda polskiej muzyki. Baron wtedy też zaznaczył, że jego serce jest już zajęte.
Jak sie okazało, Baron uczy się magicznych trików i postanowił przetestować swoje umiejętności przed Justyną. Kiedy podarował on pierścionek jurorce, zmienił on kolor ze srebrnego na złoty.
W drugiej sztuczce wykorzystał inny rekwizyt - chusteczkę, która z jednej kieszeni "przeszła" do drugiej. Zaskoczeniom nie było końca.
Myślicie, że kiedy będą "prawdziwe" oświadczyny?
Zobacz też:
