A jednak się udało. Badach oficjalnie potwierdził. Spływają gratulacje
Aleksandra Kwaśniewska i Kuba Badach są zgodnym małżeństwem, które zawsze nawzajem się wspiera. Tym razem mąż w wyjątkowy sposób podziękował żonie w mediach społecznościowych. Oficjalnie jej podziękował, a jego fani od razu pospieszyli z licznymi gratulacjami.
Aleksandra Kwaśniewska i Kuba Badach długo musieli czekać na ten moment. Dziennikarka i muzyk od 13 lat są małżeństwem, więc znają wszystkie swoje plany i marzenia. Zięć Jolanty Kwaśniewskiej cztery lata temu jeszcze nie przypuszczał, że spełni jedno z nich. Pomogła mu w tym ukochana żona, Ola.
Mąż Aleksandry Kwaśniewskiej podzielił się na Instagramie wielką radością. Jak się okazało, ukochana żona zafundowała mu bilet na wielkie finał wielkoszlemowego turnieju Rolanda Garrosa. W finale French Open 2024 grała bowiem Iga Świątek. Jej przeciwniczką była Jasmine Paolini.
Jak już wiadomo, Iga Świątek wygrała ten turniej po raz czwarty w swojej karierze i przy okazji zgarnęła kolejne miliony za wygraną.
Kuba Badach miał szczęście, że Aleksandra Kwaśniewska spełniła jego wielkie marzenie.
"Cztery lata temu popłakałem się przed telewizorem, dzisiaj na żywo w Paryżu. Dziękuję mojej kochanej żonie, że zabrała mnie w tak emocjonującą podróż. Zobaczenie najlepszej tenisistki świata na żywo to jest coś, co będę pamiętał do końca życia. Iga Świątek po raz czwarty tryumfuje w na kortach Rolanda Garrosa!" - napisał artysta
Kuba Badach dołączył zdjęcie z kortu we Francji, jak Iga Świątek poszła przytulić swojego tatę. Była to bowiem pierwsza reakcja polskiej tenisistki po wygranej. W komentarzach po postem nie kryto wzruszenia, gratulacji tych pięknych przeżyć, a także lekkiej nutki zazdrości okraszonej humorem.
- "Piękne przeżycie"
- "Iga jest rewelacyjna"
- "Zazdroszczę Wam tych emocji na żywo. Teraz kombinuj jak masz przebić to, że takie przeżycia obok Igi zapewniła Ci @aleksandraleksandrowna"
- "A ja się popłakałam przed telewizorem. Wspaniała nasza Iga, dzięki niej dzień jest jeszcze piękniejszy"
- "Zgadza się, zobaczyć na żywo to jest niesamowite"
- "Zobaczyć i przeżyć taki mecz na żywo... moje marzenie"
- "Pozytywnie zazdrościmy"
- "Jakie zazdro, że na żywo!"
- "Niby lubię, a jednak zazdro. A tak poważnie to jest wspaniała sprawa, też się wzruszylam"
Zobacz także:
Kwaśniewska drżała o męża. Nikt nie wiedział co właśnie się działo z Badachem
Taka niespodzianka w Dniu Matki od Oli. Mina Jolanty zdradza wszystko
Późnym wieczorem Kwaśniewska przekazała zaskakujące wieści. Mało kto przypuszczał