A jednak to nie był plotki o Steczkowskiej i Górniak. Niedawno rywalizowały, a tu taka nowina
Czy Edyta Górniak i Justyna Steczkowska staną razem na jednej scenie? Jak wiadomo, w przeszłości między diwami dochodziło do sporych konfliktów. Wiele wskazuje, że będą musiały odłożyć niesnaski na bok, by cieszyć się muzyką na scenie w... Ameryce. Oto szczegóły.
Edyta Górniak i Justyna Steczkowska na jednej scenie? Według najnowszych doniesień pokłócone w przeszłości artystki tegoroczne grudniowe święta spędzą w Ameryce. Podczas koncertów "Wielkie kolędowanie w USA" odwiedzą m.in. Chicago, Nowy Jork czy Niles. Razem będą miały okazję spotkać się na scenie aż... osiem razy!
"Obie wiedzą, że występują razem na jednej scenie. Cała idea koncertów świątecznych polega na tym, że występujemy i śpiewamy dla Polonii w bożonarodzeniowej, rodzinnej atmosferze. Obie zaakceptowały to, że podczas trasy będzie ta druga z nich" - zdradził "Super Expressowi" organizator wydarzenia i podkreślił, że święta to czas zgody, co na pewno wpłynie na samopoczucie i nastroje między paniami.
Jeśli diwy nie będą chciały ze sobą rozmawiać, zawsze mogą liczyć na pogawędki z innymi gwiazdami. Oprócz nich w czasie koncertów nie zabraknie Rafała Brzozowskiego, Nataszy Urbańskiej czy Kamila Bednarka. Wydarzenia poprowadzi Tomasz Kammel.
Należy zauważyć, że wraz z upływem lat kobiety podchodzą do siebie coraz serdeczniej. W Świecie Gwiazd Edyta wypowiadała się o dawnej konkurentce i jej osiągnięciach... bardzo pozytywnie.
"[...] Dzisiaj każda z nas ma już dużo doświadczenia i myślę, że każda z nas swobodniej by się czuła na takiej scenie międzynarodowej i może trochę więcej by wykorzystała, wtedy nie było social mediów, to się tak nie niosło bardzo. Wszystko było analogowe, dopiero teraz mamy digital" - wyznała diwa, gdy Steczkowska planowała wielki powrót na Eurowizję.
Justyna Steczkowska w wywiadach nie pozostała dłużna, ale podkreśliła, że chciałaby móc porozmawiać z koleżanką z branży w cztery oczy.
"Kocham Edytę taką, jaka jest. Uważam, że ma w sobie dużo odwagi, ma piękny głos, jest urokliwą kobietą. Ma w sobie dużo kobiecości, więc takie są moje relacje z nią. Nie spotykamy się rzeczywiście na co dzień. Nie mamy takich okazji, ale wciąż ponawiam zaproszenie na herbatę. Edi, zapraszam cię na herbatę kochanie. Może pogadamy sobie i wszystko, co złe, pójdzie w niepamięć" - w rozmowie z "Faktem" przemówiła bezpośrednio do koleżanki.
Kto wie, może w Ameryce znajdzie się kilka minut na takie przyjemności...
Czytaj też:
Steczkowska przerwała milczenie o poranku. Przekazała dobrą nowinę. Dawno nie była taka szczera
Zaskakujące wyznanie syna Górniak o rodzeństwie. Dotąd tego nie mówił
Przejęta Edyta Górniak wróciła pamięcią do wspomnień. Piosenkarka nie mogła powstrzymać wzruszenia