A jednak to nie były plotki. Kurdej-Szatan znienacka potwierdziła doniesienia
Barbara Kurdej-Szatan właśnie podzieliła się ze światem szczęśliwymi wieściami. Gwiazda jakiś czas temu wróciła na plan prowadzonego przez siebie teleturnieju "Cudowne lata". Choć przez moment nie było wiadomo, czy format doczeka się kontynuacji, teraz wszystko jest już jasne, a aktorka nie kryje radości. Z wrażenia aż wykonała piruet.
Barbara Kurdej-Szatan przez długi czas nie była zapraszana do formatów tworzonych przez TVP. Niedawno jednak sytuacja diametralnie się zmieniła, a aktorka otrzymała swój własny program. Prowadzone przez nią "Cudowne lata" nie zostały jednak przez telewidzów przyjęte tak optymistycznie, jak zakładały władze stacji. Był nawet moment, kiedy ich kontynuacja stała pod znakiem zapytania.
Szybko okazało się jednak, że średnia oglądalność nie sprawi, że format zniknie z anteny. Jakby tego było mało, stacja liczy na to, że stanie się on jednym z flagowych programów. Szczęśliwymi wieściami Barbara Kurdej-Szatan podzieliła się ze światem na Instagramie.
"A ja dziś całuję z prób. Od jutra nagrywamy dla Was kolejny sezon" - relacjonowała wprost ze studia TVP.
Dla pewności gwiazda co jakiś czas wrzuca na swoje media społecznościowe migawki z planu. Tak było też teraz, kiedy to na jej instagramowym profilu znalazło się krótkie nagranie zakulisowe z "Cudownych lat".
"Ale jest faaaaaajnie! CUDOWNE LATA part 2 - coming sooooon" - możemy przeczytać pod filmikiem przedstawiającym uradowaną aktorkę. Barbara Kurdej-Szatan w pewnym momencie pokusiła się nawet o piruet, dzięki czemu już nikt nie będzie miał wątpliwości, jak bardzo cieszy się z powstania nowego sezonu formatu.
Pod postem, jak można się było spodziewać, szybko zaroiło się od komentarzy. Fani są zachwyceni:
- "Będzie oglądane, będzie moc";
- "Rewelacyjnie wyglądasz";
- "Super Basiu!";
- "Będziemy oglądać co tydzień";
- "Czekamy".
Zobacz także:
Najpierw potwierdziła doniesienia, a teraz to. Zalana łzami Kurdej-Szatan mówi wprost
Kurdej-Szatan publicznie wypowiedziała się o aferze z Englertami. Wylała wszystkie swoje żale