A jednak to nie były plotki o Skrzyneckiej i mężu. Starania się opłaciły

Katarzyna Skrzynecka i Marcin Łopucki powiedzieli sobie "tak" już ponad 14 lat temu. Od tamtej pory razem idą przez życia, wychowując ukochaną córkę Alikię. 

Aktorka ma jeszcze "drugą córkę" - dziecko jej męża z poprzedniego związku. 

"Jestem dla mojej starszej córki mamą. Kocham ją tak samo jak moją młodszą córkę" - wyznała gwiazda. 

Artystka podkreśla, że zasady, którymi kieruje się w życiu, w tym jako kobieta, w równym stopniu wpaja Alikii i Pauli. 

"Uczę córki, że szkoda tracić czasu na ludzi, którzy ich nie polubią za nic. Ale i nie da się zrobić w życiu tak, by wszyscy cię lubili" - dodaje Katarzyna. 

Sama zna to doskonale, bo internauci z lubością komentują chociażby jej wahania wagi. Niedawno postanowiła się z nimi ostro rozprawić. 

"Jeśli nie masz czasu schudnąć albo zawziąć się i troszeczkę tych gabarytów zrzucić, a w moim życiu często tak jest, że za dużo pracuję i, niestety, nie mam czasu na sport i diety" - wyjaśniła dosadnie Kasia. 

Dla aktorki są bowiem rzeczy ważne i ważniejsze. Na pierwszy miejscu stawia wszak swoje córki. I w przypadku pasierbicy bardzo jej się to opłaciło. 

Tygodnik "Rewia" ucina wszelkie spekulacje dotyczące relacji Skrzyneckiej z córką jej męża. 

"Paula nie nazywa Katarzyny inaczej niż - macoszką. Jest też tak bardzo mocno zżyta z młodszą siostrzyczką. Aktorka często zabiera obie dziewczyny na wakacje, ferie, premiery filmowe czy teatralne. Dlatego brak czasu na regularne ćwiczenie nie jest dla niej końcem świata" - czytamy. 

Fani właśnie za to uwielbiają Katarzynę, gratulując jej tak świetnych relacji z pasierbicą. To nie zdarza się w końcu zbyt często w polskich domach...

Zobacz też:

Wielkie zmiany u Katarzyny Skrzyneckiej. Odstawiła tylko te produkty

Katarzyna Skrzynecka nie zmywa makijażu, żeby mąż miał ładną kobietę w domu: "STARAM SIĘ"

Katarzyna Skrzynecka raz na zawsze rozprawia się z tematem małżeństw