A jednak to nie były plotki ws. Michała Wiśniewskiego. Była żona się wygadała

Anna Świątczak od zawsze wiedziała, co chce robić w życiu. Artystka nie wyobrażała sobie życia bez muzyki i zdobyła stosowne wykształcenie w warszawskiej Szkole Muzyki Rozrywkowej i Jazzu im. Krzysztofa Komedy.

Szybko zaczęła pojawiać się na scenie. Przełomowym momentem w jej karierze był jednak udział w kultowym już programie "Szansa na sukces". Świątczak zaśpiewała "Pamiętasz była jesień", co okazało się doskonałym wyborem.

"Wystąpiłam w amfiteatrze opolskim, również z piosenką 'Pamiętasz była jesień'. I tak skoczyłam z Ani z Lublińca na Anie ogólnopolską. Miałam niezwykłą przyjemność zdobyć nagrodę publiczności i nagrodę jury, więc był to dla mnie niezwykły rok. Nie spodziewałam się, ile nowych drzwi mi otworzy" - wyznała kiedyś w swoich mediach społecznościowych.

W 2003 roku trafiła do zespołu Ich Troje, gdzie zastąpiła uwielbianą Justynę Majkowską. Szybko okazało się, że z Michałem Wiśniewskim dogadują się doskonale także poza scenę i już trzy lata później stanęli na ślubnym kobiercu. Gwiazdy doczekały się razem dwóch córek: Etiennette i Vivienne, starsza z nich poszła w ślady sławnych rodziców i ma już za sobą pierwsze kroki na scenie. Z powodzeniem koncertuje także z ojcem.

Niestety, związek nie przetrwał i w 2011 roku doszło do rozwodu. Zarówno Michał Wiśniewski, jak i Anna Świątczak szybko ułożyli sobie życie ponownie. Artystka rok później poślubiła perkusistę Michała Żeńcę, z którym jest w szczęśliwym związku do teraz.

W jednym z ostatnich wywiadów Anna Świątczak powróciła do tematu Michała Wiśniewskiego. Fani chcą wiedzieć, jak obecnie wyglądają ich relacje, także te zawodowe. W końcu w 2010 roku - po dziesięciu latach przerwy - Świątczak wróciła do Ich Troje. Piosenkarka zdradziła, jak wyglądały początki ich relacji:

"My prawie dwa lata pracowaliśmy ze sobą. Każdy z nas miał swoje życie, również to romantyczne, więc nic nie zapowiadało (...). My na pewno się zakumplowaliśmy bardzo, chociaż początki były takie, że ja byłam przerażona. Mówię: 'O matko, ten koleś, którego najpierw czuć, bo ma taki bardzo intensywny zapach'" - wyznała niespodziewanie w rozmowie z Plotkiem. Anna Świątczak podkreśliła, że był to bardzo mocny i ciężki zapach.

Spodziewaliście się takiego wyznania?

Zobacz także:

Mandaryna 18 lat później ujawniła przyczynę rozwodu z Wiśniewskim. Padły wymowne słowa

Niebywałe, jak Wiśniewski potraktował Przybylską. To nie był przypadek

Zbieżność nazwisk nieprzypadkowa. Niewielu wie, czyją siostrą jest synowa Wiśniewskiego