Reklama
Reklama

A jednak to nie były tylko plotki o Stochu i żonie Ewie. Kamil Stoch znienacka ogłosił już oficjalnie

Kamil Stoch w ostatnich miesiącach był dość mocno zajęty treningami. Ostatnio udzielił jednak nowego wywiadu, w którym opowiedział co nieco o tym, co się u niego wydarzyło w czasie wakacji. Choć w dużej mierze skupił się na życiu zawodowym, na sam koniec uchylił nieco rąbka tajemnicy z życia prywatnego. Zdradził właśnie, na co wraz z żoną Ewą Bilan-Stoch właśnie się szykują.

Kamil Stoch to po Adamie Małyszu najsłynniejszy skoczek w naszym kraju. Choć ostatniego sezonu sportowiec nie może zaliczyć do przesadnie udanych, teraz jest już gotowy na to, by zimą pokazać ponownie, na co go stać. 

Kamil Stoch był bliski zakończenia kariery. Wtedy wkroczyła żona

Jednak jeszcze kilka miesięcy temu nie było to wcale takie pewne. Kamil przyznał w wywiadzie, że był mocno wszystkim podłamany i nawet myślał o tym, by zakończyć karierę! Wtedy jednak do akcji wkroczyła żona Ewa Bilan-Stoch. 

Reklama

"Tydzień po zakończeniu sezonu zrodził się pomysł, żeby dalej skakać na nartach, oczywiście za namową mojej małżonki. Zmotywowała mnie, żeby jeszcze zebrać się w sobie, podnieść głowę i spróbować jeszcze powalczyć, ostatkiem sił wykorzystać rezerwowe pokłady mocy. W dalszym ciągu czuję, że jest we mnie jeszcze niewykorzystane potencjał. Chcę to wszystko uzewnętrznić i odnieść sukces"  - wyznał szczerze Kamil. 

Duże zmiany u Kamila Stocha

Być może to za namową żony Stoch zaczął zabiegać o własny sztab szkoleniowy. W końcu PZN przystał na jego apele. Ostatecznie w jego drużynie znaleźli się trener Michal Doleżal, asystent trenera Łukasz Kruczek, osobisty serwismen Kacper Skrobot oraz fizjoterapeuta Łukasz Gębala.  

Po serii treningów Kamil przekazał, że był to najlepsza decyzja z możliwych. 

"Uważam, że teraz wszystko jest naprawdę dobrze. Czuję, że ten system jest zrobiony pode mnie. Bardzo mi odpowiada. Mam uwagę trenerów skupioną tylko na sobie, przez co bardzo szybko dostaję informację zwrotną na temat ćwiczeń, co mogę poprawić w skoku. Komunikacja jest bardzo dobra. Dzięki temu uważam, że jestem w stanie dużo szybciej wdrażać poprawki i nowe rzeczy, które trener ma dla mnie" - wyznał w wywiadzie z serwisem skijumping.pl.

Kamil Stoch ogłosił ws. siebie i żony

We wrześniu na Kamila czekają jeszcze zawody w Letnim Grand Prix, które będą świetnym sprawdzianem formy. Potem oczywiście ruszą przygotowania do Pucharu Świata. 

Okazało się, że z tego wszystkiego Stoch nie miał za wiele czasu dla rodziny. Praca z nowym sztabem i intensywne treningi sprawiły, że jeszcze nie byli z Ewą na żadnych wakacjach. Piotr Żyła z ukochaną Marceliną czy Dawid Kubacki z Martą już zdążyli gdzieś wyjechać, a teraz w końcu przyszła kolej na Kamila. 

Właśnie w najnowszym wywiadzie ogłosił, że w końcu z żoną wybierają się na zasłużony urlop. 

"Jestem przed wakacjami. Za mną kilka intensywnych tygodni, ale bardzo owocnych. Fajnie, że teraz będę miał kilka dni urlopu. Będę mógł odpocząć i zregenerować się. Jadę z poczuciem, że wszystko jest dobrze. Fajnie będzie nabrać świeżej energii, niech to wszystko poukłada się w głowie, a potem wracamy do roboty. Wisła i Klingenthal na pewno. Hinzenbach? Jeszcze się wahamy. Jechałbym tam, ale… zobaczymy" - wyznał w rozmowie z portalem skijumping.pl Kamil. 

Nie chciał jednak zdradzić, gdzie z Ewą się udają, ale być może pochwalą się fanom jakimiś uroczymi wakacyjnymi fotkami na Instagramie. Tak robili do tej pory.

Zobacz też:

Najpierw takie wieści o żonie, a teraz to. Kamil Stoch oficjalnie potwierdza

Sąsiedzi Stochów nie kłamali. Ojciec Kamila przekazał niespodziewane wieści o synowej

Wieści od żony Kamila Stocha nadeszły nagle. Ewa potwierdziła oficjalnie. Nie ma już nadziei

Stoch i żona Ewa byli pełni nadziei, a tu takie wieści. Fatalny weekend to był dopiero początek  

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kamil Stoch | Ewa Bilan-Stoch
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy