A jednak TVN!
Niedawno pisaliśmy, że Kasia Tusk (20 l.) nie dostała pracy jako pogodynka w TVN Meteo. Okazuje się jednak, że została przyjęta i stanie przed kamerami już niebawem. Tylko czy nadaje się w ogóle do pracy w telewizji?
"Fakt" twierdzi, że plotki, jakoby Kasia odpadła po castingu na pogodynkę, były "rozpuszczane przez nieżyczliwe jej osoby". A nam nie chce się wierzyć - naprawdę nie zgłosił się nikt lepszy..?"
Tuskówna, gdy tylko dowiedziała się o pozytywnym rozpatrzeniu jej kandydatury, zapisała się na kurs prawa jazdy - będzie przecież musiała codziennie dojeżdżać do Warszawy. Nie planuje przeprowadzki do stolicy, w Trójmieście kończy bowiem właśnie I rok psychologii i nie chce przerywać studiów.
Przed Kasią jest jeszcze 30 godzin lekcji, a potem egzamin:
"Chciałabym podejść do egzaminu w wakacje, ale chyba cud się zdarzy, jeśli uda mi się zdać za pierwszym razem. Stawiam, że zdam za czwartym albo piątym razem" - mówi jak zwykle skromna do przesady.