A to pech! Tego Tomasz Kammel się nie spodziewał
Tomek Kammel (42 l.) może mówić o prawdziwym pechu. Przez wypadek wszystkie jego plany wzięły w łeb.
Czasem wystarczy chwila nieuwagi, jeden niekontrolowany ruch, by poczuć bolesne konsekwencje. Przekonał się o tym ostatnio Tomasz Kammel - prezenter na początku marca naderwał sobie ścięgno Achillesa.
Zalecenie lekarzy: noga aż do kolana musi być usztywniona stabilizatorem przez kilka najbliższych tygodni. W studiu telewizyjnym gwiazdor nie rusza się więc z kanapy, prezentując widzom wyciągniętą nogę.
W przypadku prezentera to wyjątkowo feralny czas. Po słynnej finansowej aferze "Kammelgate" wrócił do mediów i przez włodarzy TVP zasypywany jest propozycjami.
1 marca ruszyła 4. edycja show "The Voice of Poland", którą Kammel prowadzi. W telewizyjnej Dwójce, prócz "Pytania na śniadanie", został gospodarzem teleturnieju "Tylko Ty", do pierwszej części którego nagrania zakończył kilka dni temu.
Oprócz tego jako specjalista od autoprezentacji i wystąpień publicznych jeździ z prelekcjami po Polsce. Z kontuzją nie jest łatwo sprostać wszystkiemu. Ale na szczęście Tomek ma osobę, na której może się wesprzeć - ukochaną Katarzynę Niezgodę.
Kobieta wyręcza go w większości domowych obowiązków, wozi na spotkania. Do tego wspiera ciepłym słowem. Mieć takiego faceta to skarb!