Ada Fijał gorzko o Polsce. Odeszła z TVP przez politykę? [POMPONIK EXCLUSIVE]
Ada Fijał udzieliła nam niedawno wywiadu, w którym opowiedziała o tym, dlaczego obecna sytuacja w Polsce ją denerwuje. Gwiazda zdradziła również, co było powodem jej odejścia z "Barw Szczęścia".
Mało kto zdaje sobie sprawę, że Ada Fijał prócz bycia absolwentką krakowskiej PWST ukończyła także stomatologię i uzyskała tytuł lekarza stomatologa. Aktorka w wywiadzie dla Pomponika wyznała, że nie godzi się z tym, co dzieje się u nas w kraju. Dodała również, że niektóre sytuacje, do których dochodzi w Polsce, są po prostu niedopuszczalne.
"Ja z mojego pierwszego wykształcenia jestem lekarzem-stomatologiem, więc mam wiedzę medyczną, która pozwala mi na pewne wnioski. Czytam też dużo na ten temat i nie wyobrażam sobie nie uczestniczyć w tym. Dla mnie niektóre historie są niedopuszczalne" - powiedziała Pomponikowi Ada Fijał.
Według Ady Fijał życie każdej kobiety powinno być stawiane zawsze na pierwszym miejscu. Niestety nie zawsze tak się dzieje.
"Zdrowie i życie kobiety i matki przyszłej albo takiej, która już jest matką, albo w ogóle nie jest matką, po prostu kobiety, powinno być zawsze na pierwszym miejscu. Nie powinno być żadnego zasłaniania się jakimiś klauzulami sumienia i innymi dziwnymi historiami" - wyznała nam Ada.
Zobacz też: Warnke w cekinach, Herbuś w prześwitach, a Fijał z mocnym przekazem. Tak wyglądały gwiazdy na pokazie MMC
Ada Fijał szerszej publiczności dała się poznać dzięki roli w serialu "Barwy szczęścia". Po kilkunastu latach pracy na planie jej postać nagle zniknęła. Aktorka wyjawiła nam w rozmowie, że było to spowodowane historią oraz sytuacją, w jakiej się znalazła.
"Grałam przez dziesięć czy dwanaście lat w "Barwach szczęścia", no i teraz nie występuje w TVP. Tak się ułożyła sytuacja i historia, że mnie tam nie ma. Tyle" - powiedziała Ada.
Ada w rozmowie z Pomponikiem wyznała, iż wszystkie sytuacje zbiegły się w jednym czasie. Był to zwykły przypadek.
"Nie zastanawiam się nad tym, ponieważ nie mam takiej potrzeby, żeby tam występować. Tak się ułożyły losy mojej bohaterki, co również splotło się z wszystkimi wydarzeniami w kraju. No patrz jaki przypadek" - mówiła Fijał.
Na koniec gwiazda dodała, iż jest bardzo zadowolona ze wszystkiego, co dzieje się w jej życiu zawodowym.
"Jestem zadowolona z tego wszystkiego, co się dzieje w moim życiu zawodowym, więc jakoś nie płaczę i nie tęsknię. Nie mówię też ostatecznych słów tutaj" - przyznała Ada.
Informator naszego portalu pomponik.pl wyjawił, że Ada Fijał sama wycofała się z serialu "Barwy Szczęścia". Aktorka nie chce na razie pojawiać się w TVP, ponieważ nie jest to zgodne z jej przekonaniami.
"Ada Fijał jak zorientowała się, że sytuacja zaczyna się zagęszczać, to dobrowolnie wycofała się z serialu "Barwy Szczęścia". Nie jest jej po drodze z TVP. Nie chce tam pojawiać się, bo kłóci się to z jej przekonaniami. Rozeszli się w dobrych warunkach. Powrót jest możliwy" - zdradził nam nasz informator.
Zobacz też:
Słodkie lenistwo Ady Fijał na omańskiej plaży. Kostium pokazał za dużo?
Rozenek, Lewandowska i Gessler zaliczyły ostatnio modowe wpadki. Coś poszło nie tak
Tłum gwiazd na gali See Blogers. Ada Fijał miała na sobie górę od bikini?