Adam Giza: Gwiazdor TVP oskarżony o zarabianie na pandemii!

Kiedy w połowie marca ubiegłego roku TVP Info rozpoczęła emisję programu "Koronawirus. Poradnik", nikt nie spodziewał się, że codziennie będzie go oglądać prawie milion widzów, a mało komu znany prowadzący Adam Giza zyska popularność, o jakiej wcześniej mógł tylko marzyć. 

Tyle że obok wyrazów uznania i sympatii telewidzowie "zafundowali" młodemu prezenterowi także mnóstwo hejtu. 

"Zarzucono mi i moim gościom - wybitnym specjalistom z tytułami profesorskimi - że siejemy falę strachu, bo mamy w tym jakiś interes, aby pandemia ciągle była w Polsce tematem głośnym. Spotkałem się z pełnymi nienawiści komentarzami" - poskarżył się Adam Giza w wywiadzie dla "Plejady". 

Koronasceptycy oskarżali dziennikarza o nieetyczne praktyki - że "sprzedał się koncernom farmaceutycznym", "zarabia na koronawirusie" i "bierze łapówki od lekarzy, którym zależy na lansowaniu pandemii". 

Niektórzy internauci posunęli się nawet do grożenia mu i jego rodzinie. 

"Hejt na pewno nie wypływa negatywnie na własną ocenę mojej wartości" - zapewnia prowadzący programy o koronawirusie i dodaje, że na szczęście hejterzy są mocni wyłącznie w internecie. 

Adam Giza swoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczął już jako nastolatek od współpracy z katowicką Telewizją Silesia. Wcześniej marzył o karierze sportowca - należał do Kadry Polski Juniorów w triathlonie, zdobył nawet tytuł wicemistrza Polski Juniorów Młodszych podczas Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w 2005 roku i brał udział w Mistrzostwach Europy Juniorów we Włoszech i w Grecji. 

W sumie ma na swoim koncie aż czternaście medali na zawodach triathlonowych. Po ukończeniu politologii na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach i logopedii w Wyższej Szkole Biznesu w Dąbrowie Górniczej oraz stażu w Telewizji Silesia Adam Giza dostał w 2017 roku propozycję zostania prezenterem pogody w emitowanym w TVP1 "Dzień dobry, Polsko". Uznał, że - to jego słowa - "facet w pogodzie to urokliwa rzecz" i przyjął ofertę. 

Pół roku po debiucie na ogólnopolskiej antenie Adam Giza awansował na jednego z gospodarzy porannego programu Jedynki, a wkrótce potem zaczął współtworzyć i prowadzić - razem z Anną Popek - program "Wstaje dzień" w TVP Info oraz dołączył do grona gospodarzy "Halo Polonia" w TVP Polonia. 

W 2019 roku u boku Marty Manowskiej prowadził wakacyjny cykl "Lato z Jedynką". Wszyscy, z którymi Adam Giza miał kiedykolwiek okazję współpracować, doskonale wiedzieli, że wielką pasją młodego dziennikarza jest... medycyna, w której zakochał się jako dzieciak pod wpływem serialu "Na dobre i na złe". 

Kiedy wiosną 2020 roku szefowie TVP Info szukali prowadzącego nowy program "Koronawirus. Poradnik", trafili przypadkiem na filmiki poradnikowe, które Adam Giza nagrywał dla szpitalnych stacji Telewizja Zdrowie i Doktor TV. Dzięki temu wybrali Adama na twarz programów TVP na temat COVID-19. Dziś były "pogodynek" prowadzi też programy "Alert COVID", "Walka z koronawirusem" i "Koronawirus. Szczepionka", a trzy miesiące temu został gospodarzem emitowanego na antenie TVP3 i skierowanego do młodzieży cyklu "Szkoła. Poradnik". 

"Tylko w 2020 roku zadałem ponad 2000 pytań o COVID-19, spotkałem 54 wybitnych specjalistów różnych medycznych specjalizacji. Mam nadzieję, że szybko wygramy z pandemią, a wtedy - liczę - że zrobimy w TVP wspaniały program ogólnomedyczny" - napisał Adam Giza na Facebooku tuż po tym, jak ogłoszono go zwycięzcą konkursu "Medyczny Dziennikarz Roku".

Kilka tygodni temu Adam Giza zaprezentował prezesowi TVP Jackowi Kurskiemu projekt wielkiego medycznego formatu...

"Mam nadzieję, że się uda... Marzy mi się wielki show medyczny z widownią w jednym z głównych kanałów TVP" - powiedział serwisowi "tvp.info". 

Od niedawna dziennikarz jest ambasadorem Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w akcji "Zaszczep się". 

Prywatnie Adam Giza jest do szaleństwa zakochany w swojej żonie Wioli, którą poprowadził do ołtarza w czerwcu 2013 roku, oraz w dzieciach: 7-letnim Wiktorze i młodszej od niego o dwa lata Alicji. 

"Rodzina jest dla mnie ważna. Dość szybko ją założyłem, bo miałem 25 lat. Wiola jest dietetykiem - pracuje i realizuje się zawodowo. Ja również spełniam się w moim zawodzie, a przy tym oboje mamy czas na życie rodzinne" - powiedział "Plejadzie". 

Co sądzicie o oskarżeniach pod adresem Adama Gizy, że wylansował się na pandemii?

***
Zobacz więcej materiałów wideo: