Adam Kraśko ma poważny problem. Nie radzi sobie z fankami!
Jeszcze rok temu Adam Kraśko (42 l.) był zwykłym rolnikiem z Pasieczników Wielkich na Podlasiu. Dziś nie radzi sobie z natrętnymi fankami!
42-latek jest obecnie gwiazdą telewizyjnego show "Celebrity Splash". Jego przyjaciel twierdzi, że Adam cieszy się obecnie tak dużym powodzeniem, że nie może wręcz opędzić się od fanek.
- Znam Adama z czasów, zanim został popularny - opowiada "Twojemu Imperium" Mieczysław Krasowski, wokalista discopolowej grupy Xfort, z którą Kraśko nagrał piosenkę "Oj, Aniu, Aniu".
- Już wtedy się wyróżniał. Dwa metry wzrostu, 120 kilo wagi. Odkąd dołączył do zespołu, nie możemy opędzić się od ofert występów. Zaproszono nas nawet do Niemiec i Irlandii. Adam jest wielką atrakcją. Fanki za nim szaleją. Czekają po koncertach, przytulają się, robią sobie z nim zdjęcia.
Sam zainteresowany nie ukrywa, że podoba mu się popularność. Sam fakt, iż kobiety "nie dają mu spokoju", bywa jednak kłopotliwy.
- Od początku przygody z telewizją nie mogłem spokojnie iść na bazar, bo dziewczyny zaczepiały mnie, żeby pogadać - mówi.
- Kobiety pisały też do mnie przez internet, proponowały randki. Kandydatki na żonę nie znalazłem, ale mam nadzieję, że z tego całego zamieszania i to wyniknie - kończy.