Adam Małysz odsłania kulisy życia Dawida Kubackiego. Mówi o indywidualnym toku!
Nie jest tajemnicą, że Dawid Kubacki w ostatnim czasie przechodził niezwykle trudne chwile po tym, jak jego żona walczyła o życie i zdrowie w szpitalu. Lekarzom na szczęście udało się unormować sytuację zdrowotną Marty Kubackiej na tyle, że mogła wrócić do domu, choć to nie znaczy, że może żyć jak dawniej. Adam Małysz uchylił rąbka tajemnicy na temat tego, jak mogą wyglądać przygotowania do przyszłego sezonu Dawida Kubackiego.
Problemy zdrowotne żony najlepszego obecnie polskiego skoczka narciarskiego, Dawida Kubackiego, poruszyły nie tylko jego fanów, ale także osoby, które na co dzień nie interesują się tą dyscypliną sportu.
Dawid Kubacki w marcu, kiedy sytuacja miała miejsce, nie tylko zrezygnował wówczas z zawodów, które były przed nim, ale także całkowicie zakończył sezon. Teraz Adam Małysz, będący prezesem Polskiego Związku Narciarskiego, w wywiadzie wyjawił, jak ma się sytuacja sportowa Dawida Kubackiego.
"Dawid wrócił do treningów. Jesteśmy cały czas z Thomasem w kontakcie, bo to do niego i Dawida należy ułożenie planu, jak przygotować się do nowego sezonu, żeby mimo wszystko Dawid był więcej w domu i miał bardziej indywidualny tok przygotowawczy, ale też widać po Dawidzie, że on chce kontynuować" - powiedział na antenie Radia Zet.
Skoczek w marcu pilnie wrócił do kraju, a po niedługim czasie zamieścił post, w którym wyjaśnił, że jego nagły przyjazd i wycofanie się z zawodów jest spowodowane poważnymi problemami zdrowotnymi jego żony, Marty.
Kobieta trafiła do szpitala w związku z problemami natury kardiologicznej i przez jakiś czas była utrzymywana w stanie śpiączki farmakologicznej. Na szczęście trafiła pod opiekę świetnych lekarzy, którzy zrobili co w ich mocy, by przeżyła i wróciła do zdrowia.
W połowie kwietnia Dawid Kubacki przekazał doskonałe wieści, że jego żona została wypisana ze szpitala.
"Wróciliśmy dzisiaj do domu i śmiało mogę powiedzieć, że to cud dokonany rękami lekarzy, pielęgniarek i rehabilitantów. Dziękuję za każdą Waszą modlitwę, dobrą myśl, słowo otuchy. Nadal będą nam potrzebne, bo Marta zaczyna intensywną rehabilitację, a ja będę uczył się nowej rzeczywistości" - napisał wówczas na Instagramie, dodając, że żona będzie musiała funkcjonować z rozrusznikiem serca.
Marta Kubacka powoli wraca do normalności i ostatnio nawet zamieściła post na Instagramie.
Życzymy dużo zdrowia!
Zobacz też:
Sąsiedzi Kubackich alarmują. Nie mają dobrych wieści o Marcie
Kubacki pomaga żonie. Była na wpół sparaliżowana! To konsekwencje tragedii!
Marta Kubacka wyszła ze szpitala. Zachwycony Dawid Kubacki wyznaje: "To cud"