Adam Strycharczuk zaprezentował bujne owłosienie na plecach. Tak miłych wiadomości się nie spodziewał
Przy okazji wyjazdu na Islandię Adam Strycharczuk zaprezentował bujne owłosienie ramion i pleców i ujawnił, że dostał miłe wiadomości od panów, którzy podziękowali za tą śmiałość. Były juror „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” napisał post o akceptacji własnego wyglądu, który podpisał „Niedźwiadek”.
Zwycięzca dwunastej edycji "TTBZ" i jednocześnie juror dwóch kolejnych wyznał, że w młodości bardzo nie lubił włosów na swoim ciele.
Strycharczuk wyjaśnił, że próbował depilacji woskiem, która skończyła się zapaleniem mieszków włosowych, a później laserowym usuwaniem owłosienia. Podczas jednego z takich zabiegów zdarzyło się coś, co dało mu do myślenia.
Po latach były juror "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" zaczął traktować swój wygląd jako atut. Ale przyznaje, że zajęło to kilka lat.
To zresztą nie pierwszy post youtubera dotyczący owłosienia. Wcześniej poruszył na Instagramie temat noszenia wąsów. Podobnie jak w przypadku włosów na plecach i ramionach musiał mierzyć się z nieprzyjemnymi komentarzami.
Na piętnaste urodziny influencer sprawił sobie maszynkę, a po zniknięciu wąsa "pojawiło się zadowolenie na twarzach gimnazjalnych sebixów". Powrócił do noszenia wąsów cztery lata później, kiedy nastawienie otoczenia było już inne.
Występy Adama Strycharczuka, odcinki z jego udziałem w roli jurora, a także inne sezony muzycznego show Polsatu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" dostępne są w każdej chwili w Polsat Go.